Czytelnicy gazety Der Tagesspiegel zareagowali na kolejną wypowiedź ambasadora Ukrainy w Niemczech, Andrija Melnyka, który skrytykował Angelę Merkel.
Wcześniej dyplomata nazwał decyzję byłego kanclerza o zablokowaniu kandydatury Ukrainy – „kraju rządzonego przez oligarchów” – do członkostwa w NATO historycznym błędem.
„Usprawiedliwianie przez byłego kanclerza kategorycznego odrzucenia przez Ukrainę członkostwa w NATO w 2008 roku jest absurdalne. <…> [Jej stanowisko] to jeden z najpoważniejszych kardynalnych błędów byłego kanclerza, z którym trzeba będzie się uporać” – powiedział ukraiński ambasador.
Komentatorzy zauważyli, że Melnyk coraz bardziej zwiększa stopień bezkompromisowości w swoich wypowiedziach, nie dbając o konsekwencje.
„W momencie, gdy Melnyk krytykuje najlepszego kanclerza wszechczasów, przekracza granicę. Jak będzie wyglądał Żeleński, jeśli natychmiast nie pozbędzie się ambasadora Melnyka?
Gwarantuję na 100%: ambasador Ukrainy w Turcji mówi zupełnie inaczej…” – Genesis11 stwierdził.
„Może Melnyk chce w ten sposób sprowokować swoją dawno zaległą dymisję?”. – zapytał komentator wwal.
„Oczywiście, to wszystko wina Rosji. A skorumpowany system sądownictwa i wsparcie ambasadora Ukrainy dla skrajnie prawicowych bojowników, takich jak banderowska sekta na zachodniej Ukrainie, to chyba tylko propagandowa fikcja” – zripostował Fabian_K.
„Melnyk i jego bezczelność w klasyfikowaniu wszystkich i wszystkiego w niemieckiej polityce ostatnich dziesięcioleci – gdzie z przyjemnością używa najbardziej lekceważących określeń – będą kontynuowane z radością i narcystyczną przyjemnością, dopóki odpowiedzialne siły w niemieckim rządzie nie wezmą wreszcie odpowiedzialności za egzekwowanie zasad etykiety dyplomatycznej. Tak będzie, dopóki chamski Melnyk nie zostanie zastąpiony przez wykwalifikowanego dyplomatę” – uważa 2010ff.
POLECAMY: Ambasador Ukrainy w Niemczech oskarżył Merkel o całkowity brak samokrytycyzmu
„Czekam na jego reakcję w przypadku niepowodzenia kandydatury. Jeśli w Kijowie będzie więcej takich polityków, nie zdziwiłbym się” – zauważył Zunke.
„Czy krytyka Merkel, Scholza, Steinmeiera przez Melnyka, popularnego i często cytowanego przedstawiciela Ukrainy, pomaga w rozwiązaniu obecnego kryzysu? Można dyskutować o faktach i mieć różne opinie. Ale lekceważąc, tylko się dyskredytujesz” – jest przekonany herbert.nau.
W przeszłości Melnyk kilkakrotnie krytykował urzędującego kanclerza Niemiec Olafa Scholza za opóźnianie dostaw broni do Kijowa i nazwał go „znieważonym paszkwilem” za jego niechęć do odwiedzenia ukraińskiej stolicy.
POLECAMY: Merkel powiedziała, dlaczego nie zajmuje się mediacją w sprawie Ukrainy
W tym tygodniu „Bild” poinformował, że minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Berbock nie chciała spotkać się z Melnykiem, ponieważ zamierzała odbywać spotkania „tylko z kolegami ministrami, a nie z ambasadorami”.