Jak wynika z badań naukowych przeprowadzonych przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie (SGH) 64 proc. gospodarstw domowych zauważyła, że jakość ich życia pogorszyła się w II kwartale br. względem analogicznego okresu rok temu.
Związek Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytut Rozwoju Gospodarczego SGH w związku z szalejącą inflacją postanowili przyjrzeć się sytuacji ekonomicznej Polaków. Z opublikowanych badań wynika, że aż 64 proc. badanych dostrzega problem pogorszenia się jakości ich życia w ostatnich miesiącach w porównaniu do II kwartału ubiegłego roku. Około 24 proc. respondentów stwierdziło brak zmian, a jedynie 12 proc. uważa, że jest lepiej.
POLECAMY: PiS nadal uprawia propagandę dostatku i dobrobytu a Polakom głód do garnka zagląda
78,2 proc. z badanych wini za taki stan rzeczy galopującą inflację. Drugim najczęściej wskazywanym czynnikiem wpływającym na jakość życia była wojna na Ukrainie (55,4 proc.). Co czwarty respondent uważa, że konflikt polityczny pogarsza jego jakość życia. Zniesienie obostrzeń nałożonych wskutek pandemii COVID-19 wskazało jedynie 11 proc. respondentów.
Aż 84,6 proc. respondentów stwierdziło, że wojna w Ukrainie może pogorszyć ich sytuację finansową. – Gospodarka jest jeszcze rozpędzona i napompowana nominalnie inflacją. Stąd niskie są obawy przed bezrobociem. Inflacja w percepcji gospodarstw domowych jest obecnie bardzo dużym zagrożeniem – ocenił dr Sławomir Dudek IRG SGH.
Ciekawi nas czy propagandowe media wprowadzające notorycznie Polaków w błąd co do standardu życia za rządów nieudolnych polityków partii PiS podejmą ten temat, czy też jako niezgodny z dezinformacją uprawnianą przez nich zostanie pominięty.