Fundacja Adwokatów Chrześcijańskich zaskarżyła dwóch przedstawicieli regionalnego rządu Walencji za przypuszczalne przestępstwo przeciwko zdrowiu publicznemu i promowanie wśród nieletniej młodzieży tzw. chemseksu – seksu po zażyciu narkotyków – poinformowała w rozmowie z PAP przedstawicielka organizacji Maria Riesco.
Praktyka chemseksu ma na celu zażywanie substancji psychoaktywnych w celu zwiększenia doznań seksualnych i pozbycia się zahamowań.
Organizacja oskarżyła dyrektora Instytutu Młodzieży Walencji (IVAJ) Jesusa Damiana Marti oraz dyrektor ds. zdrowia publicznego Ofelie Gimeno za opłacenie z publicznych pieniędzy aplikacji internetowej dla kontaktów dla miłośników chemseksu.
Adwokaci Chrześcijańscy wskazali, że instytucja publiczna opublikowała broszurę dotyczącą chemseksu na Instagramie. Zawiera ona stwierdzenia typu: „wszystko jest dobrze, jeżeli znajduje się pod kontrolą”, „tylko jeżeli traci się świadomość, ta praktyka jest bezpieczna” i daje wskazówki: „jeżeli znasz osobę, która zaopatruje cię w narkotyki możesz mieć pewność, że są one czyste”.
Według przewodniczącej organizacji Apolonii Castellanos, „opłacanie z publicznych pieniędzy przestępstwa przeciwko zdrowiu publicznemu i zachęcanie nieletnich do zażywania narkotyków, to wystarczający powód do natychmiastowego zwolnienia odpowiedzialnych”.
Jak podkreśla Fundacja Adwokatów Chrześcijańskich, hiszpańskie ministerstwo zdrowia w Madrycie także publikuje na swoich stronach internetowych wiele bruszur na temat chemseksu.
– Te skierowane są jednak do osób powyżej 18 lat i pisane są w celu rzekomego „ograniczenia niebezpieczeństw” wynikających z tej praktyki, dlatego nie mogliśmy wnieść aktu oskarżenia – powiedziała Riesco. – Wyjaśniają jednak żargon środowiskowy i pod pretekstem prewencji w rzeczywistości promują ideologię, według której wszelkie zakazy obyczajowe są niepotrzebne lub szkodliwe – dodała.