Niemiecka spółka energetyczna Uniper nie odbiera rosyjskiego gazu – wielkość dostaw spadła o jedną czwartą w stosunku do zakontraktowanej ilości po ograniczeniach w dostawach do Nord Stream, podała agencja Bloomberg, powołując się na list rzecznika spółki.

„Niemiecki gigant energetyczny Uniper SE powiedział, że otrzymał o 25% mniej gazu z Rosji niż przewidywał kontrakt po tym, jak Moskwa ograniczyła dostawy przez swój największy rurociąg do Europy” – podała agencja w oświadczeniu. Firma zaznaczyła również, że do tej pory udało jej się uzupełnić brakujące ilości „z innych źródeł”.

Gazprom poinformował we wtorek, że z powodu ograniczeń w tłoczni Portowaja będzie mógł dostarczać do Nord Stream do 100 mln metrów sześciennych gazu dziennie, podczas gdy planowano 167 mln, ponieważ obecnie w tłoczni mogą być wykorzystywane tylko trzy kompresory gazu. Wcześniej w środę Gazprom poinformował, że wstrzymuje pracę kolejnej turbiny gazowej Siemensa w tłoczni Portowaja i od 16 czerwca będzie w stanie dostarczać do Nord Stream nie więcej niż 67 mln metrów sześciennych gazu dziennie.

Bloomberg podał, powołując się na źródła, że kluczowy sprzęt dla gazociągu Nord Stream nie może wrócić z Kanady po konserwacji z powodu antyrosyjskich sankcji, a dostawy do Niemiec mogą być przez jakiś czas ograniczone. Według źródła druga turbina, która również wymaga przeglądu, nie może zostać wysłana za granicę. Niemiecki Siemens potwierdził, że nie może dostarczyć turbiny gazowej dla gazociągu Nord Stream po remoncie w Kanadzie ze względu na antyrosyjskie sankcje tego kraju; firma szuka rozwiązania tego problemu.

POLECAMY: Media: Turbina Nord Stream nie wróciła do Niemiec z Kanady z powodu sankcji

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version