Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek przystała na propozycję wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, żeby DPS w Jordanowie, w którym miało dochodzić do znęcania się nad niepełnosprawnymi podopiecznymi przez prowadzące placówkę zakonnice, był prowadzony przez powiat suski – przekazały w czwartek służby wojewody małopolskiego.
– Na tym etapie – w trosce o dobro sprawy – wojewoda małopolski Łukasz Kmita wyraził względem organu prowadzącego DPS w Jordanowie, czyli starosty suskiego, oczekiwanie, aby został zmieniony podmiot prowadzący placówkę. Formuła takiej zmiany jest aktualnie dopracowywana. Wojewoda oczekuje, że DPS będzie prowadzony przez powiat suski. Warto podkreślić, że prowadzenie Domu Pomocy Społecznej jest zadaniem własnym powiatu. Założeniem jest oczywiście to, aby powiat przejął prowadzenie DPS wraz z obecnie umieszczonymi tam podopiecznymi – poinformowała w środę rzecznik wojewody małopolskiego Joanna Paździo.
Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek zgodziła się, żeby DPS w Jordanowie, w którym miało dochodzić do znęcania się nad niepełnosprawnymi podopiecznymi przez prowadzące placówkę zakonnice, był prowadzony przez powiat suski – przekazały w czwartek służby wojewody małopolskiego.
– Siostry przekazały wojewodzie informację o decyzji, którą podjęły, odnośnie tego, że przekażą prowadzenie DPS w Jordanowie na rzecz powiatu suskiego – poinformowała PAP rzecznik wojewody małopolskiego.
W myśl porozumienia powiat suski stałby się organem prowadzącym jordanowski DPS. – Powiat sam podejmie decyzję w tej sprawie, ale my sugerujemy, że najprostsza formuła organizacyjna na tym etapie byłaby taka, żeby nie był to nowy dom pomocy społecznej, tylko filia któregoś z tych istniejących już na terenie powiatu – przekazała Paździo.
Matka Anna Telus, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek, w czwartkowym oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej przekazała, że „kierując się odpowiedzialnością za istnienie i funkcjonowanie Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie, w szczególności troską o Podopiecznych, Rada Generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek dnia 15 czerwca br. podjęła decyzję o odstąpieniu od prowadzenia DPS-u w Jordanowie”.
Rada „podjęła też decyzję, że sam budynek, w którym zlokalizowany jest DPS, zostanie użyczony tak, aby dalej mogli w nim przebywać dotychczasowi podopieczni”. Wskazała, że warunki formalne przekazania ośrodka „w najbliższych dniach” zostaną doprecyzowane z władzami starostwa powiatowego.
„Już dziś jednocześnie Zgromadzenie otrzymało gwarancję, że pracownicy DPS-u zostaną zatrudnieni przez nowy organ prowadzący na dotychczasowych warunkach” – dodała siostra Telus. Ponadto podtrzymała swoją gotowość do „pełnej współpracy z organami państwowymi w wyjaśnieniu wszystkich zarzutów dotyczących funkcjonowania placówki”.
W sprawie szczegółowo analizowane jest także sprawozdanie z kontroli, przeprowadzonej w DPS w Jordanowie przez Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, który sprawuje nadzór nad placówką, jak również ustalenia Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, które odpowiada za bieżące funkcjonowanie DPS-u.
Zdjęcia i nagrania z tego, co działo się w jordanowskim DPS ujawniła Wirtualna Polska. Zakonnice i pracownicy DPS-u mieli wiązać niepełnosprawnych podopiecznych do łóżek, zamykać ich w klatce, bić i zwracać się do nich wulgarnie. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej. Zarzuty usłyszała już siostra Alberta oraz jej przełożona, dyrektorka jordanowskiego DPS-u siostra Bronisława.
„Sprawdzane jest również stosowanie środków przymusu bezpośredniego u podopiecznych, u których jest to konieczne, aby nie stwarzali zagrożenia dla siebie lub innych mieszkańców. Jest to bardzo delikatna kwestia, wymagająca m.in. prowadzenia określonej dokumentacji. Bywa również tak, że to sąd może wydać zgodę na stosowanie określonych środków zabezpieczających, w tym nawet łóżka składającego się z metalowych, wysokich prętów jako miejsca spoczynku nocnego osoby ubezwłasnowolnionej” – przekazało biuro prasowe wojewody małopolskiego.
Rzecznik Praw Obywatelskich podjął z urzędu sprawę doniesień o przypadkach znęcania się w tym miejscu. Szefowa MRiPS Marlena Maląg zwróciła się do wojewodów z prośbą o przeprowadzenie dodatkowych czynności kontrolnych w nadzorowanych przez nich DPS-ach i placówkach całodobowej opieki nad osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi i osobami w podeszłym wieku.
POLECAMY: Marlena Maląg o Jordanowie: Może dojść do zamknięcia DPS’u
W pierwszej kolejności czynnościami kontrolnymi zostaną objęte domy pomocy społecznej, w których przebywają osoby poniżej 18. roku życia oraz placówki, w których wcześniej prowadzono kontrole w związku z sygnałami o nieprawidłowościach.