Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że rozważa wyjazd do Moskwy na osobiste spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale tylko wtedy, gdy zostaną spełnione pewne „warunki wstępne”. Wygłosił zaskakujące oświadczenia podczas czwartkowej wizyty w Kijowie, u boku kanclerza Niemiec Olafa Scholza i włoskiego premiera Mario Draghiego.
„Myślę, że dzisiejszy wyjazd do Rosji wymaga warunków wstępnych, czyli gestów ze strony prezydenta Putina. Nie pojadę tam tak po prostu” – powiedział Macron w uwagach skierowanych do francuskiego nadawcy TF1. Ale stanowczo zasugerował, że jest gotowy do wyjazdu na podstawie pewnych „gestów” z Moskwy.
Podkreślił, że „uważa, że rolą Francji jest dalsze bezpośrednie angażowanie przywódców Kremla , nawet jeśli większość Zachodu tego nie zrobi. Macron spotykał się z narastającą krytyką w związku z prawie cotygodniowymi rozmowami telefonicznymi z Putinem w celu znalezienia dyplomatycznego rozwiązania wojny.
Macron ostatni raz spotkał się z Putinem zaledwie kilka tygodni przed rosyjską inwazją na Ukrainę 24 lutego, 8 lutego. Francuski przywódca znalazł się również pod ostrzałem sojuszników i zachodnich mediów w związku z ostatnimi komentarzami, które mówią, że Zachód nie może „nie upokarzać Rosji” wprowadzając twarde środki prowadzące do potencjalnej niepotrzebnej eskalacji zarówno na froncie gospodarczym, jak i na polu bitwy.
Jednak rząd Ukrainy chłodno zareagował na perspektywę wizyty Macrona na spotkanie z Putinem :
Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zakwestionował, czy Putin jest „gotowy na wszystko” i czy rozmowy z jakimkolwiek światowym przywódcą zmienią zdanie.
Kreml ostatnio zasugerował, że twarda postawa „bezkompromisowa” USA i Wielkiej Brytanii w szczególności pomogła zerwać rozmowy między delegacjami ukraińskimi i rosyjskimi w kwietniu.
Uważa się, że podczas drugiej „niespodzianki” premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona w piątek do Kijowa brytyjski przywódca nadal zachęcał Zełenskiego do tej samej ścieżki „bez kompromisu” – to znaczy do unikania oferowania koncesji terytorialnych jako podstawy przyszłego zawieszenia broni z Rosjanie.
Johnson powiedział ze stolicy Ukrainy, że chce „wysłać narodowi ukraińskiemu jasną i prostą wiadomość: Wielka Brytania jest z wami, a my będziemy z wami, dopóki ostatecznie nie zwyciężycie”.
Jeśli chodzi o Macrona, to nie sprecyzował on dokładnie, jakie „gesty” może wykonać Putin, ani jakie „warunki wstępne” mogą być postawione – choć może się to zacząć od chęci wprowadzenia szerszej „pauzy” w walce w wschód i południe w celu wzniesienia korytarzy cywilnych. Wcześniej w tym tygodniu Macron powiedział, że nieuniknione jest, że przywódcy Ukrainy „będą musieli negocjować z Rosją”. Zaproponował, że Francja może mediować, ale w „przejrzysty sposób”.