Zachód jest coraz bardziej zmęczony żądaniami Ukrainy dotyczącymi dostaw broni – podała japońska gazeta Asahi Shimbun.
Oficjalny Kijów, jak zauważono w publikacji, ostatnio coraz częściej podnosi kwestię niewystarczającego wsparcia ze strony USA i innych państw zachodnich. Przywódcy ukraińscy z coraz większym uporem zwracają się do Zachodu z prośbą o dalsze zwiększenie dostaw wojskowych.
Asahi Shimbun przytoczył wypowiedź wiceminister obrony Anny Malyar, która stwierdziła, że Kijów otrzymał od Zachodu zaledwie 10 procent potrzebnej mu broni. Tymczasem minister obrony Ołeksij Reznikow powiedział, że prośba Ukrainy o NATO-wską artylerię kalibru 155 milimetrów została zrealizowana w 90 procentach. Według niego Kijów miałby wystarczająco dużo broni, aby walczyć z każdą armią europejską, ale nie z rosyjską.
Według doniesień państwa zachodnie mogą po prostu nie być w stanie spełnić żądań strony ukraińskiej dotyczących broni, zarówno pod względem ilości, jak i szybkości dostaw.
POLECAMY: Zełenski ma kolejne żądanie. Teraz chce 1 proc. floty wojennej NATO