Za granicą brakuje cebuli i piwa ze względu na niekorzystną sytuację na świecie – podała agencja Bloomberg.
Według publikacji, w Australii stwierdzono niedobór sałaty, w związku z czym szefowie kuchni KFC postanowili dodać do swoich burgerów kapustę.
Zauważono, że w Japonii ze sprzedaży zniknęły cebula i salami, w Niemczech piwo butelkowane, a w Stanach Zjednoczonych popcorn.
ZOBACZ: Niedobór tamponów to najnowszy koszmar kobiet. Problem, o którym nikt nie mówi
Globalny niedobór ziemniaków trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak McDonald’s musiał zawiesić sprzedaż chipsów w kilku krajach z powodu problemów z dostawami, a w KFC w Singapurze zastąpiono je okruchami z gofrów – pisze Bloomberg.
Sytuacja ta, zdaniem autora artykułu, jest spowodowana warunkami pogodowymi, pandemią koronawirusa, a także sytuacją geopolityczną w związku z kryzysem ukraińskim.
POLECAMY: Wielki reset: Nowa Zelandia wprowadza „podatek klimatyczny” od bydła i owiec