Świdnicki sąd okręgowy udzielił ZUS zabezpieczenia poprzez zakazanie Związkowi Zawodowemu Związkowa Alternatywa prowadzenia strajku w trakcie trwania sporu zbiorowego. Strajk taki wyznaczony był na 27 czerwca br.
„Sąd przyznał rację ZUS i udzielił zabezpieczenia powództwa Zakładu o ustalenie nielegalności strajku. Prawo jest po naszej stronie. Oznacza to, że jakakolwiek akcja protestacyjna w najbliższych dniach byłaby nielegalna i wiązałaby się z rażącym naruszeniem przepisów. Mówimy o tym od wielu tygodni i sąd jednoznacznie potwierdził nasze stanowisko” – podkreślił w informacji przekazanej PAP rzecznik prasowy Zakładu Paweł Żebrowski.
Orzeczenie wydał 15 czerwca br. Sąd Okręgowy w Świdnicy, gdyż w tamtym okręgu formalnie zarejestrowana jest organizacja związkowa.
Zgodnie z postanowieniem sądu zabezpieczenia udzielono „poprzez zakazanie Związkowi Zawodowemu Związkowa Alternatywa w ZUS prowadzenia strajku w trakcie trwania sporu zbiorowego zainicjowanego pismem z dnia 30 sierpnia 2021 r. w dniach 27 czerwca – 3 lipca br.”.
Jednocześnie sąd wyznaczył ZUS dwutygodniowy termin na wniesienie pozwu o ustalenie nielegalności strajku pod rygorem upadku zabezpieczenia.
Przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz odnosząc się do tej decyzji powiedział PAP, że jeszcze nie zapoznał się z postanowieniem sądu.
„Jesteśmy zdumieni, że w tak krótkim czasie sąd zaocznie, bez przesłuchania strony, podejmuje decyzję. Jeszcze tej decyzji nie otrzymaliśmy. Oczywiście zwrócimy się do sądu z wnioskiem o uzasadnienie i od tego uzależnimy dalsze działania” – dodał Szumlewicz. Zaznaczył, że związek najprawdopodobniej odwoła się od tego orzeczenia.
„Będziemy w najbliższych godzinach i dniach dyskutować na temat naszych dalszych działań. Podkreślamy w naszej argumentacji, że ZUS permanentnie łamie przepisy prawa pracy i odmówił wejścia w negocjacje z nami na temat podwyżki. (…) Jeśli jedna ze stron łamie prawo i zastrasza pracowników, to rozważamy też przeprowadzenie strajku bez błogosławieństwa prezes Zakładu i zgody sądu” – powiedział przewodniczący Związkowej Alternatywy.
Jednocześnie Szumlewicz zaznaczył, że tego typu wnioski ZUS do sądu „mogą co najwyżej odwlec akcję protestacyjną i opóźnić strajk”, ale nie rozwiązują problemów, które legły u podstaw sporu.
POLECAMY: Podwyżki dla pracowników ZUS-u, ale tylko tych, co nie zastrajkują