Niemiecki minister finansów Christian Lindner opowiedział się za przeprowadzeniem debaty na temat ewentualnego przedłużenia eksploatacji elektrowni jądrowych w Niemczech, które mają zostać wyłączone z eksploatacji z końcem roku.
„Obecnie mamy trzy działające elektrownie jądrowe. Nie chodzi tylko o zabezpieczenie dostaw energii na jedną zimę, ale o trzy do pięciu lat bezpieczeństwa energetycznego i niedoborów gazu. Liczne terminale LNG, nawet jeśli powstaną szybko, nie zrekompensują tych niedoborów. Dlatego jestem zwolennikiem otwartej i niepolitycznej debaty na temat tego, czy powinniśmy utrzymać potencjał jądrowy w naszym kraju w okresie przejściowym” – powiedział Lindner, przemawiając na konferencji związków zawodowych.
POLECAMY: Austria przywraca elektrownie węglowe
Powiedział, że „w sytuacji kryzysowej nie chodzi o tworzenie planów na papierze, ale o fizyczne zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw energii w dowolnym czasie i miejscu”.
Kwestia przedłużenia eksploatacji elektrowni jądrowych w Niemczech nasiliła się po rozpoczęciu rosyjskiej operacji militarnej na Ukrainie. Do tej pory rząd odrzucał pomysł przedłużenia ich działalności, powołując się na nieopłacalność takiego planu.