Morawiecki podczas spotkania w Kostrzynie przepowiedział kolejną falę pandemii oraz doroczne szczepienia. Według polityka, jeśli ludzie w Brukseli już noszą maski na ulicach, „nie można tego lekceważyć”.
– Teraz mamy okoliczności niezwykle niepokojące. Mamy wojnę na Ukrainie, mamy putinflację, wysokie ceny surowców. O tym pewnie też sobie porozmawiamy. Mamy pandemię za sobą, ale mamy też pandemię, być może, przed sobą – przekazał Morawiecki.
– Jesienią znowu Covid może uderzyć. Wczoraj byłem w Brukseli. Tam już dużo ludzi się widzi z powrotem chodzących w maseczkach, nawet na ulicy. Dlatego nie można tego lekceważyć, dlatego niech z tego miejsca w tym momencie zaapeluję, abyśmy wszyscy się zaszczepili trzecią, czy czwartą dawką – zaznaczył.
– Właściwie, jaką czwartą? Pewnie co roku trzeba będzie się szczepić, jak ktoś będzie chciał być bezpieczny – jak na grypę, czy w tym przypadku koronawirus też będzie tego wymagał – zapowiedział.
– Wszyscy wiemy, że sytuacja epidemiczna w kraju, ale też w całej Europie jest w tej chwili zdecydowanie lepsza, a mimo wszystko zobowiązania kontraktowe do zakupu szczepionek nie zmieniają się i są na bardzo wysokim poziomie dostaw. Dlatego proponowaliśmy zmianę tych kontraktów – podkreślił Niedzielski.
– Nie może być też jednak przyzwolenia, by producenci wciąż oferowali szczepionkę na pierwotną wersję wirusa. Jest deklaracja, że jesienią będzie dostępna szczepionka ukierunkowana na Omikrona, ale odpowiednie wnioski mają wpłynąć do EMA dopiero pod koniec sierpnia – zaznaczył Niedzielski.
Nczas
Jeden komentarz
Kolejna szpryca ma kolejny podwariant subwariantu. Świadomi wiedzą, na cmentarzach pełno świeżych mogił.