Gdy w niedzielę w pięciogwiazdkowym hotelu Schloss Elmau w niemieckich Alpach Bawarskich trwało spotkanie G7, rosyjska armia uderzyła w Kijów serią ataków rakietowych , w których osobiście uczestniczy prezydent Joe Biden – potępieni jako „więcej ich barbarzyństwa”.
Biden został zapytany przez dziennikarzy, czy uważa, że stosunkowo rzadkie rosyjskie strajki w stolicy Ukrainy zostały celowo zaplanowane w związku ze szczytem, na co nie odpowiedział. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że w wyniku ataku zginęła jedna osoba, a sześć zostało rannych.
„Musimy trzymać się razem, ponieważ Putin od początku liczył na to, że jakoś NATO i G-7 się rozłamią , ale nie zrobiliśmy tego i nie zamierzamy” – powiedział Biden podczas przed -spotkanie na szczycie z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.
Jak The Guardian zapowiada, co ma zostać rozwiązane od teraz do wtorku: „Próg cenowy rosyjskiej ropy , odroczenie zobowiązań dotyczących zmian klimatycznych, potencjalny głód w Afryce i dalsze dostawy broni na Ukrainę mają tłoczyć się na spotkaniu G7 światowi przywódcy w ciągu najbliższych trzech dni przetrzymywani na tle największego kryzysu geopolitycznego od 1945 roku”. Co więcej, widzom CNN powiedziano : „Putin będzie patrzył, jeśli im się nie uda”.
Wchodząc na szczyt, brytyjski Boris Johnson wezwał do zjednoczenia frontu na Ukrainie w obliczu tego, co nazwał narastającym „zmęczeniem” wojennym wśród ludności Zachodu . Kraje G7, do których należą Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone, mają na liście priorytetów Ukrainę i globalne skutki wojny.
„Teraz nie jest czas na rezygnację z Ukrainy, potrzebują wsparcia i determinacji G7 bardziej niż kiedykolwiek” – stwierdził Johnson na Twitterze. „Wielka Brytania będzie nadal wspierać Ukrainę na każdym kroku, ponieważ wiemy, że ich bezpieczeństwo jest naszym bezpieczeństwem, a ich wolność naszą wolnością”.
A Biden stwierdził: „Wspólnie G7 ogłosi, że zabronimy importu rosyjskiego złota , głównego eksportu, który przynosi Rosji dziesiątki miliardów dolarów” – ogłosił na Twitterze.
Ale to szefowa UE Ursula von der Leyen obiecała nieograniczone G7 i europejskie wsparcie dla Ukrainy :
„Będziemy stać z Ukrainą tak długo, jak to będzie potrzebne. Negatywny globalny wpływ wojny z Rosją będzie frontem i centrum naszej wymiany na G7”.
Projekt oświadczenia G7 również wyraźnie stwierdza nieustanne poparcie dla Ukrainy podczas trwającej rosyjskiej inwazji, zgodnie z tekstem projektu widzianym przez Bloomberga. Mówi : _
„Będziemy nadal udzielać wsparcia finansowego, humanitarnego, wojskowego i dyplomatycznego i będziemy popierać Ukrainę tak długo, jak to będzie potrzebne” – wynika z tekstu projektu oświadczenia o wsparciu dla Ukrainy. „Gdy to robimy, zobowiązujemy się do okazania globalnej odpowiedzialności i solidarności poprzez pracę nad reagowaniem na międzynarodowe skutki rosyjskiej agresji, szczególnie na najsłabszych”.
W tym samym czasie projekt zawiera podobno język dalszego karania Rosji, wykorzystując zajęte aktywa do dalszego wspierania Ukrainy, zgodnie z depeszami informacyjnymi.
G-7 PROJEKT MÓWI, ŻE CHCE WYKORZYSTAĆ TARYFY ROSJI NA WSPARCIE DLA UKRAINY
Bloomberg opisuje to jako jedno z co najmniej czterech, które przywódcy G-7 planują opublikować wraz ze swoim tradycyjnym komunikatem.
I oczywiście prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosi na szczycie wirtualne przemówienie, w którym oczekuje się, że będzie naciskał na kraje zachodnie, by dostarczały cięższą broń i w większych ilościach.