Polska jest bezpieczna energetycznie, ale najbliższa zima będzie bardzo trudna; apelujemy do naszych klientów o oszczędzanie energii – oświadczył prezes PGE Wojciech Dąbrowski podczas III Kongresu Kogeneracji w Kazimierzu Dolnym.
Prezes PGE i Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych Wojciech Dąbrowski poinformował, że unijna polityka klimatyczno-energetyczna i wojna na Ukrainie mają wpływ na sytuację na rynku ciepła i energii elektrycznej w Polsce.
– Nie oszukujmy się, ta zima będzie bardzo trudna. Apelujemy do naszych klientów, abyśmy przede oszczędzali energię, żebyśmy nie mieli problemów z niedoborem ciepła, energii elektrycznej w zimie – zaznaczył.
– Rząd podjął wiele inicjatyw mających na celu zniwelowanie odczucia bezpośredniego dla klienta końcowego – podkreślił.
Jako przykłady działań rządu wymienił: obniżenie VAT i akcyzy na paliwa i energię elektryczną. – Zakładam, że pewnie jeszcze takie działania będą podejmowane w razie potrzeby jesienią i na początku przyszłego roku – zaznaczył.
Zauważył, że Polska i świat znalazły się w trudnej sytuacji kryzysu energetycznego, z którym nie mieliśmy do czynienia od co najmniej 40 lat.
Polska elektroenergetyka i ciepłownictwo chcą się dekarbonizować i transformować, ale apelujemy do polityków UE o uwzględnienie polskiej specyfiki i możliwości – stwierdził Dąbrowski. Jako przykład polskiej specyfiki wskazał ciepło systemowe, które należy do najbardziej rozbudowanych w Europie.
– Nigdzie nie ma tak rozbudowanego systemu ciepłowniczego jak w Polsce. Dlatego my apelujemy do UE, aby uwzględniła polską specyfikę i te cele, które są coraz bardziej zaostrzane, cele klimatyczne, redukcyjne, z którymi wiąże się zmiana technologii, a za nią ogromne środki na modernizację naszych systemów ciepłowniczych. W konsekwencji to będzie powodowało wzrost cen energii i ciepła – wyjaśnił Dąbrowski.
– Jako polskie przedsiębiorstwa stoimy na stanowisku, że tempo zmian musi być dostosowane do naszych możliwości, do możliwości naszego kraju – zaznaczył.
Zdaniem Dąbrowskiego, największymi wyzwaniami stojącymi przed polską energetyką, a szczególnie ciepłownictwem, są dynamicznie, zmieniające się otoczenie regulacyjne wymuszone przez politykę klimatyczną UE i kryzys energetyczny wywołany wojną na Ukrainie.
– Dzisiaj priorytetem jest bezpieczeństwo energetyczne, suwerenność energetyczna. Tym powinniśmy się kierować i tym powinni się także kierować politycy UE, którzy w ramach solidarności europejskiej powinni uwzględniać specyfikę poszczególnych krajów – powiedział prezes PGE.
Zapewnił, że Polska jest bezpieczna energetycznie. – Jeśli chodzi o energię elektryczną jesteśmy połączeni z systemem europejskim. Ciepło jest lokalne, więc nie widzimy żadnych zagrożeń, chyba że dojdzie do sytuacji nadzwyczajnych, których w Polsce byśmy sobie nie życzyli – oświadczył.
„Musimy szybko zmienić kierunki dostaw dla ciepłowni”
– Szczególnie na wschodnich terenach Polski ma to duże znaczenie, bowiem historycznie wiele elektrociepłowni korzystało w jakiejś mierze z węgla z kierunku wschodniego. Granica została zamknięta, więc musimy szybko zmienić kierunki dostaw dla ciepłowni – zaznaczy.
Zapowiedział wsparcie ze strony PGE dla ciepłowni na wschodzie Polski. – Zaoferowaliśmy, że pomożemy zaimportować paliwo, jeśli w Polsce go zabraknie – dodał Dąbrowski.
Zdaniem prezesa PGE, sytuacja jest niekomfortowa, ale nie mamy wyboru. – Nie możemy finansować wojny Rosji i tragedii, masakry, którą realizuje Putin na terenie Ukrainy – podkreślił.
PAP