Warunki letniej promocji ogłoszonej przez Obajtka pozwalają Polakom zatankować do 50 litrów paliwa w cenie obniżonej o 30 groszy. Jedno tankowanie zatem to maksimum 15 zł oszczędności miesięcznie zatem pozornie Polak może zaoszczędzić 45 zł co, daje dodatkowo ok. 6 litrów paliwa. Czy jednak „promocja” faktycznie daje taki duże oszczędności?
Ceny paliw na Orlenie w promocji dla uczestników programu lojalnościowego VITAY zgodnie z regulaminem promocji ogłoszonej przez Obajtka zostały obniżone na trzy tankowania w miesiącu o 30 groszy. Obecnie czas trwania „promocji” został ogłoszony na dwa letnie miesiące. Jednak pojawiają się pogłoski o możliwości posłużenia się promocją jako „kiełbasa wyborcza” i przedłużenia czasu jej trwania aż do wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Z doświadczenia rządów PiS w kierunku mamienia ludzi przeróżnymi dodatkami w celu zdobycia władzy taka możliwość faktycznie jest realna.
Tankując na ORLENIE przez okres trwania „promocji” Polak za paliwo teoretycznie powinien zapłacić 90 zł mniej. Rabat w przypadku wycenianego na 8 zł za litr paliwa wyniesie 3,75 procent. Jednak żeby zdobyć maksimum zniżki, na promocyjnych warunkach zatankować trzeba 300 litrów paliwa, za które zapłacimy 2300-2400 zł. Nie wszystkim kierowcom opłaci się aktywować kupony w aplikacji VITAY i tankować taniej na stacjach Orlenu.
Oszczędności szumnie ogłaszane przez wodza i jego pomagierów to dezinformacja
Z regulaminu promocji tańszego paliwa na ORLENIE jasno wynika, że tańsze paliwo można jedynie tankować bezpośredni do zbiornika samochodu. Maksymalne tankowanie z bonifikatą nie może przekroczyć 50 litrów. Tylko w takim przypadku można zaoszczędzić 90,00 zł. Jednak wiele aut posiada zbiorniki mniej pojemne. Zakładając, że kierowcy nie będą ryzykować przyjazdu na stację dopiero w momencie, gdy jeździć będą na oparach, realistycznie tankować będą średnio 30-40 litrów paliwa. Oszczędności dla takich zakupów to już nie 15 zł a 9-12 zł na transakcji. Tym samym zapewnienia Obajtka o gwarantowanej oszczędności uczestników „promocji” w wysokości 15 zł na jednym tankowaniu to zwykłą ściemą mająca na celu wprowadzenie kierowców w błąd.
Realnie kierowca może zaoszczędzić przy obecnym czasie trwania „obajtkowej promocji” min 54 zł a max. 72 zł.
Jeden komentarz
Widzę problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Czyżby wyborcy polsko języcznego (nie) rządu?