Republikański gubernator Brian Kemp podpisał niedawno dekret, który przedłuża urlop podatkowy na gaz do sierpnia, co ma przynieść ulgę obywatelom stanu.
W połowie marca Kemp podpisał ustawę House Bill 304, zawieszając stanowy podatek na paliwo silnikowe. Zawieszenie miało obowiązywać do 31 maja. Ale w maju gubernator przedłużył moratorium do 14 lipca. A na mocy nowego Rozporządzenia Wykonawczego z 07.01.22.02 zawieszenie podatków gazowych będzie obowiązywać do 13 sierpnia.
Prezydent Joe Biden i przywódcy demokratów „nie zrobili swojej części” w rozwiązaniu problemu wysokich cen gazu i zamiast tego proszą ludzi, aby żyli „bardziej oszczędnie”, powiedział Kemp w komunikacie prasowym z 1 lipca z biura gubernatora. Kemp obiecał pozostać zaangażowany w złagodzenie obciążeń ekonomicznych, przed którymi stoją obywatele Gruzji z powodu „katastrofalnej polityki polityków z Waszyngtonu”.
„Aby zapewnić prawdziwą ulgę Gruzinom, po raz kolejny przedłużam stan wyjątkowy w łańcuchu dostaw i zawieszam nasz stanowy podatek od paliw silnikowych. Oprócz tych działań zawieszam podatek od paliwa do lokomotyw, aby pomóc w walce z rosnącymi kosztami, które są przerzucane na konsumentów” – powiedział Kemp.
Urząd poinformował, że dzięki Kempowi i przywódcom państwowym „konserwatywnemu podejściu fiskalnemu” do budżetowania, Gruzja jest w stanie przedłużyć zawieszenie podatku od gazu. Od czasu jej wdrożenia średnia cena gazu w Gruzji „często była najniższa” w Stanach Zjednoczonych i obecnie jest o około 50 procent niższa od średniej krajowej za galon zwykłego gazu, stwierdził.
Według danych AAA, 5 lipca galon zwykłego gazu w całym kraju wynosił 4,822 USD za galon. W Gruzji ceny gazu wynosiły średnio 4,331 USD za galon.
Polityka Bidena dotycząca benzyny
Przedłużenie podatku od gazu w Gruzji pojawia się wraz z rosnącą krytyką polityki benzynowej administracji Bidena. Odkąd Biden został prezydentem w zeszłym roku, odwołał Keystone XL Pipeline, zawiesił sprzedaż nowych leasingów ropy i naciskał na bardziej ekologiczne alternatywy energetyczne.
Agencja Ochrony Środowiska (EPA) planuje teraz cofnąć decyzję z 2017 roku, która wyznaczyła regiony basenu permskiego w niektórych hrabstwach Nowego Meksyku i Teksasu jako obszary nieosiągalne, decyzja, która wejdzie w życie we wrześniu.
Spowoduje to, że basen permski będzie niezgodny z krajowymi normami jakości powietrza atmosferycznego (NAAQS) z 2015 r. W liście do Bidena Greg Abbott, republikański gubernator Teksasu, ostrzegł, że propozycja może sparaliżować produkcję ropy w basenie permskim.
„Samo to działanie może służyć jako katalizator szkód ekonomicznych, prowadzący do jeszcze głębszego uzależnienia od importowanej zagranicznej energii i szybszego spadku gospodarczego w trwającą recesję, zmuszając amerykańskich konsumentów do jeszcze większego bólu, aby zapłacić przy pompie” – powiedział Abbott w gazecie Abbott. list.