Tysiące pasażerów samolotów opuściło w piątek Paryż bez bagażu z powodu usterki technicznej na międzynarodowym lotnisku Roissy – Charles de Gaulle – poinformowała telewizja BFMTV.
„Usterka techniczna pogłębiła zakłócenia na paryskim lotnisku spowodowane strajkiem… Ci, którzy zdołali wylecieć, byli niemile zaskoczeni, gdy po przylocie stwierdzili brak swojego bagażu… W rzeczywistości około połowa pasażerów odleciała wczoraj bez bagażu” – podaje kanał.
Zaznaczono, że problem został naprawiony dopiero o 17:00 czasu lokalnego (18:00 czasu moskiewskiego). Według rzecznika związku, część bagaży może w ogóle nie zostać zwrócona właścicielom.
POLECAMY: Chaos lotniczy będzie trwał. Szef linii Lufthansa nie pozostawia złudzeń
„Około 50 proc. osób, które wczoraj wyjechały, pojechało bez swojego bagażu lub z cudzym bagażem… prawdopodobnie część bagażu przepadła na zawsze” – powiedział.
W czwartek poinformowano, że francuska Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGAC) poprosiła linie lotnicze o odwołanie co szóstego lotu przylatującego w piątek na lotnisko Roissy między godz. 7 a 14 czasu lokalnego z powodu strajku strażaków. BFMTV podała w piątek, powołując się na oświadczenie DGAC, że co piąty lot między godziną 7 a 14 w sobotę zostanie odwołany.