Rosja jak na razie dobrze radzi sobie z zachodnimi sankcjami – powiedział premier Polski Mateusz Morawiecki w rozmowie z Polska Times.
„Największym problemem z sankcjami jest to, że są one silne, ale będą działać w średnim i długim okresie” – powiedział Morawiecki, który stwierdził, że restrykcje nałożone na Rosję powinny osłabić jej potencjał gospodarczy i „doprowadzić do jej izolacji”.
POLECAMY: Media: Pomoc militarna, jaką otrzymuje Ukraina trafi na czarny rynek
„Niestety, efekty przyjdą w średnim okresie – za rok, dwa lata, pięć lat. Wręcz przeciwnie, w krótkim okresie, z powodu rosnących cen surowców, Rosja wychodzi z tego bez szwanku, bo zyskuje na dostawach gazu i ropy – przyznał.
Morawiecki nazwał to poważnym problemem, „bo nawet mimo zachodnich sankcji Rosja może sprzedawać swoje towary gdzie indziej”.
Kraje zachodnie nałożyły na Rosję sankcje w sprawie Ukrainy. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział przy tym, że polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce.
Jeden komentarz
Dajcie mi go to mu tak ta paskudna mordę obije że mu się już wszystkiego odechce.