Wtorek został okrzyknięty „dniem historycznym”, ponieważ szef NATO Jens Stoltenberg nadzorował członków sojuszu wojskowego formalnie podpisujących protokoły akcesyjne związane z ofertami Szwecji i Finlandii. „To dobry dzień dla Finlandii i Szwecji oraz dobry dzień dla NATO. Mając 32 narody przy stole, będziemy jeszcze silniejsi, a nasi ludzie będą jeszcze bezpieczniejsi, ponieważ stoimy w obliczu największego kryzysu bezpieczeństwa od dziesięcioleci ” powiedział.
„Rosja zburzyła pokój w Europie, więc ważne jest, abyśmy stali razem w tym ważnym czasie” – oświadczył dalej Stoltenberg. Jednak zaledwie tydzień po ostatecznym wyrażeniu zgody na przystąpienie krajów skandynawskich. Turcja grozi zablokowaniem ekspansji, jeśli nie dokonają ekstradycji osób, które turecki rząd uważa za terrorystów.
Rozszerzenie wymaga ratyfikacji przez parlamenty i rządy każdego z 30 krajów członkowskich sojuszu, aby można było kontynuować. Stoltenberg powiedział w swoich uwagach, że drzwi NATO są otwarte dla tych demokracji, które są „gotowe i chętne do wnoszenia wkładu w nasze wspólne bezpieczeństwo”.
Po podpisaniu wspólnego memorandum torującego drogę do ekspansji w zeszłym tygodniu na szczycie NATO w Madrycie, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Szwecja zobowiązała się do ekstradycji 73 „terrorystów” powiązanych z Partią Pracujących Kurdystanu (PKK) , która jest wyznaczoną grupą terrorystyczną również w USA, Wielkiej Brytanii i UE.
W memorandum wskazano, że kraje nordyckie zgodziły się na szybkie i dokładne realizowanie „nierozstrzygniętych wniosków o deportację lub ekstradycję osób podejrzanych o terroryzm” z „dwustronnymi ramami prawnymi ułatwiającymi ekstradycję”.
Według BBC , Szwecja „wysłała już trzy lub cztery z nich. Prorządowy turecki dziennik Hurriyet opublikował listę 45 osób, w tym 33 poszukiwanych ze Szwecji i 12 z Finlandii”.
Inni na liście to członkowie ruchu Gülena, czyli tego, co Turcja postrzega jako Organizację Terrorystyczną Fethullah – globalną turecką sieć opozycyjną, która założyła szkoły na Zachodzie. Szczegóły BBC jednego dziennikarza związanego z Gülenem, poszukiwanego teraz przez Turcję, Bulenta Kenesa :
Przez lata był redaktorem naczelnym Today’s Zaman, głównego anglojęzycznego dziennika w Turcji, zanim został zamknięty w 2016 roku. Obecnie mieszka na wygnaniu w Sztokholmie.
…Pan Kenes powiedział, że stał się celem jego szczerej krytyki prezydenta Erdogana i spotkał się z oskarżeniami o spiskowanie w celu obalenia rządu: „Wszystkie zarzuty są sfabrykowane. Jestem niezależnym dziennikarzem nie związanym z żadną organizacją”.
Kenes uciekł z Turcji i udał się do Sztokholmu po tym, jak został oskarżony i skazany za „obrażanie prezydenta” w 2015 r., w sprawie, która podkreśliła nasilające się represje rządu Erdogana w sprawie przemówienia skierowanego przeciwko Erdoganowi.
Ciekawe będzie, czy w szczególności Szwecja, w której mieszka wielu Kurdów tureckich i syryjskich, działa legalnie przeciwko osobom, które Turcja wymieniła jako mające powiązania terrorystyczne, ale które popadły w konflikt z Ankarą tylko z powodu kwestii związanych z wolnością słowa, takich jak krytyka Erdogana osobiście.