Firma biotechnologiczna CureVac z siedzibą w Tybindze składa w Sądzie Rejonowym w Düsseldorfie pozew przeciwko BioNTech. CureVac uważa, że jego patenty zostały naruszone przez szczepionkę Corona firmy z Mainz – w grę wchodzą potencjalnie miliardy.
Firma biotechnologiczna CureVac składa w Niemczech pozew przeciwko producentowi szczepionek BioNTech z siedzibą w Moguncji oraz dwóm spółkom zależnym tej firmy. Konkretnie pozew dotyczy naruszenia patentów w odniesieniu do szczepionki Corona firmy BioNTech Comirnaty, a więc być może także miliardów euro. W informacji prasowej opublikowanej przez firmę CureVac stwierdza ona, że od ponad dwóch dekad wykonuje „pionierską pracę” w dziedzinie technologii mRNA. Dalej CureVac zapowiada:
„CureVac złożył pozew przeciwko BioNTech SE i dwóm jego spółkom zależnym w Sądzie Okręgowym w Düsseldorfie w Niemczech, domagając się sprawiedliwego odszkodowania za naruszenie szeregu praw własności intelektualnej CureVac, takich jak EP 1 857 122 B1, DE 20 2015 009 961 U1, DE 20 2021 003 575 U1 i DE 20 2015 009 974 U1, które zostały wykorzystane w produkcji i sprzedaży Comirnaty, szczepionki mRNA-COVID-19 firmy BioNTech i Pfizer.”
CureVac domagał się zatem „sprawiedliwego odszkodowania” za naruszenie szeregu jego praw własności intelektualnej, rzekomo wykorzystanych przy produkcji i sprzedaży szczepionki BioNTech/Pfizer. Powiedziała jednak, że nie wnosi o nakaz i nie zamierza podejmować żadnych działań prawnych, które mogłyby utrudnić produkcję, sprzedaż lub dystrybucję Comirnaty przez BioNTech i jego partnera Pfizer.
POLECAMY: Trzaskowski w rozmowie z „Kliczką”: Nie ma pieniędzy na pomoc Ukraińcom, rząd nie ma strategii
Początkowo nie udało się uzyskać komentarza od BioNTechu, jak również sąd okręgowy nie chciał się do tej pory ustosunkować. CureVac powiedział, że firma od dawna wiedziała o rzekomym naruszeniu jej patentów. Rzeczniczka powiedziała:
„W szczytowym momencie pandemii nikomu z nas nie przyszłoby jednak do głowy wskazywać na naruszenie patentu. Teraz, kiedy istnieje lepsza kontrola nad pandemią, uważamy, że nadszedł właściwy czas, aby to zrobić.”
Firma CureVac z Tybingi, której głównym inwestorem jest Dietmar Hopp, na początku kryzysu koronowego zapowiedziała opracowanie własnej szczepionki przeciw koronie. Badania zostały sfinansowane z pieniędzy podatników w wysokości kilkuset milionów euro. Szczepionka nie wykazała jednak pożądanych rezultatów, więc prace nad nią zostały przerwane. Z kolei BioNTech zarabia miliardy na swojej szczepionce Corona.