Mateusz Morawiecki nakazał państwowym przedsiębiorstwom pilny zakup 4,5 mln ton węgla, który ma trafić do gospodarstw domowych – podał Onet.
Wcześniej Polska całkowicie zakazała importu węgla z Rosji. Zakaz dotyczy nie tylko firm państwowych, ale także prywatnych. Miało to drastyczny wpływ na dostępność węgla na rynku oraz na jego cenę. Koszt tony węgla od prywatnych dostawców sięga trzech tysięcy złotych (prawie 700 dolarów). W tej sytuacji polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska odwołało na 60 dni wymagania dotyczące jakości węgla używanego do ogrzewania.
POLECAMY: Morawiecki zażądał, aby znaleźć sposób na zwiększenie produkcji węgla w kraju
„Premier Mateusz Morawiecki wydał decyzję nakazującą spółkom państwowym pilny zakup łącznie 4,5 mln ton węgla do wykorzystania przez gospodarstwa domowe” – podał Onet, powołując się na posiadany dokument.
Zaznaczono, że węgiel musi zostać zakupiony do 31 sierpnia, a zakupy będą finansowane ze środków funduszu przeciwdziałania COVID-19.
W Polsce władze rekomendują, by ludzie możliwie jak najszybciej ogrzewali swoje domy, by być gotowym na trudny, chłodny okres.
Jeden komentarz
Szkoda że nie mamy takiego wodza jak Wiktor Orban. Ten nasz tzw. premier powinien natychmiast nawiązać poprawne relacje z dotychczasowym dostawcą surowców (FR) i jednocześnie przestać agitować do kolejnych sankcji. Do czego to podobne żeby na złość Putinowi odmroził Polakom uszy.