Mateusz Morawiecki poinformował, że zlecił zbadanie możliwości zwiększenia produkcji węgla w kraju.
Wcześniej Polska całkowicie zakazała importu węgla z Rosji. Zakaz dotyczy nie tylko firm państwowych, ale także prywatnych. To drastycznie wpłynęło na dostępność węgla na rynku i jego cenę. Koszt tony węgla od prywatnych dostawców sięga trzech tysięcy złotych (prawie 700 dolarów). Polskie Ministerstwo Klimatu i Środowiska w obecnej sytuacji odwołało na 60 dni wymagania jakościowe dla węgla używanego do ogrzewania.
POLECAMY: Będzie drożej? Nie szkodzi!
„Dzisiaj mogę powiedzieć, że zarządziłem przegląd, żeby zobaczyć, czy niektóre kopalnie można nieco wydłużyć, zwiększyć produkcję, nawet jeśli wymagałoby to pewnych dodatkowych inwestycji” – powiedział Morawiecki dziennikarzom w środę.
Wyjaśnił, że spodziewa się zwiększenia ilości produkowanego węgla, „bo wiemy, że w najbliższych latach sytuacja będzie trudna”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Morawiecki apeluje: Ocieplijcie domy przed zimą
Morawiecki sprecyzował, że chciałby, aby produkcja węgla wzrosła o co najmniej pół miliona ton. „Ważne jest dla nas, abyśmy wyprodukowali kolejne pół miliona ton węgla (…) im więcej wyprodukujemy na Śląsku, tym mniej będziemy musieli importować” – powiedział.
3 komentarze
już znalazł, zatrudnił 30 Ukrainek do KWK Tauron Brzeszcze zamiast zatrudnić … górników…
Ale przecież slad węglowy….. ludzie zmuszani są do przejścia na gazowe ogrzewanie albo pompę ciepla, kogo stac … rok na likwidację pieców itd. Dotacje pod warunkiem wyburzenua pieców dobrze działających … Deklaracje, kobtrole…..A on mowi o zwiekszeniu wydobycia? Po co? O co tu chodzi?
Żydzi won z Polski !