Jak informuje RMF FM, wczoraj pozytywną rekomendację w sprawie czwartej dawki »szczepionki« wydał ministerialny zespół do spraw szczepień. Dotyczyć ma to jednak tylko osób, które ukończyły 60 rok życia. Jeszcze dziś opinie w sprawie zastrzyku depopulacji ma wydać rządowa rada ds. COVID-19.
Polska wzorem innych państwa wznowiła manipulację, jaka ma wywołać panikę i strach przed celebrytą. Jak dowiedział się reporter RMF FM, pozytywną rekomendację w sprawie »igłowania« osób w wieku 60 plus eksperymentalnymi produkatami, które zalegają w magazynach rządowych, wydał wczoraj ministerialny zespół do spraw szczepień.
Dziś swoją opinię wydać ma rządowa rada do spraw COVID-19, w skład której wchodzą nie tylko »eksperci« z dziedziny medycyny, ale również socjologowie, ekonomiści i psychologowie. Jeśli »eksperci« podejmą pozytywną decyzję wówczas do akcji, wkroczy »wizjoner zdrowia« który jutro ogłosi powszechną »depopulację« seniorów przy użyciu eksperymentalnego preparatu.
Nas ciekawi tylko po co ten cały cyrk z rzekomym podejmowaniem decyzji skoro wszyscy wiemy, ze decyzja ta będzie podobnie jak w przypadku zespołu ds. szczepień, będzie pozytywna. Ministerstwo Zdrowia ogłosi oficjalnie tę decyzję.
Jak ustalił reporter RMF FM, nowości może być jednak więcej. Wśród nich jest skrócenie okresów między kolejnymi »szczepieniami«. Do tej pory dawka przypominająca prepartu eksperymentalnego podawana jest, kiedy minie co najmniej 5 miesięcy od iniekcji. Po zmianach będą to 4 miesiące w przypadku trzeciej dawki i do 3 miesięcy w przypadku czwartej dawki.
2 komentarze
Nie
Nie do uwierzenia!