Przegrana w wyborach to żaden problem dla swoich miejsce znajdziemy w spółkach skarbu państwa. Taka sytuacja, miała miejsce w przypadku byłej senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk została członkiem należącej do Skarbu Państwa spółki Energa Operator. Polityk PiS jest też prezesem Polskich Linii Oceanicznych.
W wyborach parlamentarnych w 2019 roku Dorota Arciszewska-Mielewczyk kandydowała z listy PiS do Senatu RP. Elekcji jednak nie uzyskała. Partia Prawo i Sprawiedliwości jednak o niej nie zapomniała i w tym samym roku została prezesem spółki Polskie Linie Oceaniczne, która należy do Skarbu Państwa. Jak się jednak okazuje ból z powodu braku »pańszczyźnianego koryta« na Wiejskie, musiał zostać wynagrodzony podwójnie.
POLECAMY: Księgowa z Pcimia została prezesem Lotosu. Kim jest Zofia Paryła
Radio ZET, kilka tygodni temu ustaliło, że Arciszewska-Mielewczyk dostała posadę w radzie nadzorczej innej państwowej spółki – Energa Operator. W spółce będzie nadzorować prezes Alicję Klimiuk, która w 2019 roku została członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei w Polskich Liniach Oceanicznych pracę Arciszewskiej-Mielewczyk nadzoruje w radzie między innymi Dorota Płotka, gdyńska radna PiS.
To kolejny już przykład obsadzania stanowisk w państwowych spółkach członkami Prawa i Sprawiedliwości. Przed rokiem trzy redakcje – Onet.pl, Radio Zet i Gazeta Wyborcza – przeprowadziły wspólne dziennikarskie śledztwo, które ujawniło nazwiska 900 osób pracujących w państwowych firmach powiązanych z partią władzy.
POLECAMY: Dziwny zakup nieruchomości przez prezes Lotosu i nagła zmiana planu zagospodarowania
Jeden komentarz
Kolejna kpina z Narodu Polskiego…