Stany Zjednoczone wywierają poważną presję gospodarczą na Niemcy, mimo że kraj ten przeżywa już poważny kryzys – pisze publicysta Die Welt Thomas Straubhaar.
Według artykułu, obecny kryzys jest dla Niemiec jak kula śnieżna: jest to wyjątkowa kombinacja wielu czynników, które powodują znaczne szkody w gospodarce.
„To, co jest jednak nowe i niezwykle niebezpieczne, to jednoczesność kryzysów i fakt, że pomiędzy poszczególnymi negatywnymi wydarzeniami zachodzą samonapędzające się reakcje łańcuchowe, których skutki są niepewne, trudne do kontrolowania i trudne do oceny – typowe efekty kuli śnieżnej” – wyjaśnił Straubhaar.
POLECAMY: Niemcy biorą mniej pryszniców w odpowiedzi na kryzys kosztów życia
Tymczasem USA odgrywają aktywną rolę w obecnym niemieckim kryzysie, bo właśnie w takich warunkach Waszyngton, który wcześniej finansował politykę eksportową „niemieckiego cudu gospodarczego”, może teraz narzucić Berlinowi swoje warunki.
„Dla Niemiec nie będzie już polityki. USA dadzą Europie wybór: albo wybierze USA jako strategicznego sojusznika i tym samym uczyni Pekin zaprzysięgłym wrogiem, albo wybierze Chińską Republikę Ludową i zrezygnuje z sojuszy transatlantyckich, a tym samym ewentualnie z amerykańskiej tarczy militarnej dla Europy” – uważa publicysta.
Jeden komentarz
Czego oni jeszcze na rozkaz nie zrobia.
Pewnie wiele jeszcze zniosą i zrobią.
Spoleczenstwo ktore uwerzylo synowi austriackiego źyda,niskiemu brunetowi, że idealem Niemca sa wysocy blondyni, jest latwe do manipulowania sobą….