Według raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) sprzedaż pojazdów elektrycznych (EV) osiągnęła w 2020 r. rekordową ilość 3 mln.
Raport oszacował ponadto, że sprzedaż EV może osiągnąć 23 miliony do 2030 roku, częściowo dzięki zadeklarowanemu przez administrację Bidena celowi, aby połowa wszystkich pojazdów sprzedawanych w 2030 roku była pojazdami o zerowej emisji.
Co ciekawe, baterie litowe są preferowaną technologią akumulatorów, ponieważ mają najwyższy stosunek ładunku do wagi.
Nacisk na przejście na pojazdy elektryczne jest napędzany przez kluczowe regulacje Stanów Zjednoczonych, Kanady i Unii Europejskiej, aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla (CO2) i gazów cieplarnianych (GHG) z pojazdów z silnikami spalinowymi i przejść do bardziej przyjaznej dla środowiska przyszłości, według agencji energetycznej.
Jednak Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) informuje , że ten wzrost popularności pojazdów elektrycznych i zwiększony popyt na baterie litowe stanowią poważne wyzwanie środowiskowe.
„Wraz ze wzrostem zapotrzebowania na lit, a produkcja jest wykorzystywana w głębszych kopalniach skalnych i solankach, wyzwania związane z łagodzeniem ryzyka środowiskowego będą rosły”.
Lit w czystej postaci nie występuje na Ziemi naturalnie.
Obecnie istnieją dwa realne sposoby pozyskiwania litu: wydobycie skał twardych lub stawy odparowujące zwane solankami salar.
Woda morska stanowi potencjalne przyszłe źródło litu, ale ze względu na duże zapotrzebowanie na wodę, użytkowanie gruntów i czas wydobycie litu z wody morskiej nie jest wykonalne.
Co ważne, ze względu na opłacalny charakter solanki salar są najczęściej stosowaną metodą wydobycia litu — według raportu UNCTAD 66 procent światowych zasobów litu pochodzi ze złóż solanek litowych.
Górnicy wiercą w solniskach otwory w celu wydobycia litu i wypompowania na powierzchnię słonej, bogatej w minerały solanki.
Na powierzchni woda odparowuje i pozostawia mieszaninę soli litu, boraksu, manganu i potasu. Mieszanina jest następnie filtrowana i umieszczana w innym basenie do odparowywania, gdzie odparowuje przez dodatkowe 12 do 18 miesięcy.
Po tym okresie węglan i wodorotlenek litu są ekstrahowane i mogą być wykorzystane do produkcji materiału katodowego w akumulatorach.
Materiały takie jak kobalt i nikiel są przetwarzane za pomocą chemikaliów litowych w celu wytworzenia elektrod akumulatorowych.
Według raportu Instytutu Badań Energetycznych (IER), wyekstrahowanie jednej tony litu z solanek salar wymaga około 500 000 galonów wody.
Gdyby woda była pod dostatkiem, powyższe duże zapotrzebowanie można by przeoczyć. Jednak ponad 50 procent zasobów litu znajduje się w „trójkącie litowym” Chile, Boliwii i Argentyny. A UNCTAD donosi, że ten obszar jest jednym z najbardziej suchych obszarów na Ziemi.
Na poszarpanej równinie Salar de Atacama w Chile, badania geologiczne Departamentu Spraw Wewnętrznych USA donoszą , że nie padało „tak długo, jak ludzie śledzą”.
Rezultatem jest zróżnicowany, ale delikatny ekosystem z ograniczonymi zasobami wody.
Jednak Salar de Atacama jest największym solniskiem w Chile i jest bogaty w sole litu tuż pod powierzchnią. W konsekwencji stał się znaczącym źródłem wydobycia litu.
Rzeczywiście, według IER, 65 procent wody w regionie przeznacza się na działalność wydobywczą.
Skutkiem tego jest brak wody, który zmusił lokalnych rolników – hodowców komosy ryżowej i stad lam oraz okolicznych społeczności – do porzucenia swoich przodków i znalezienia wody gdzie indziej, według UNCTAD.
„Wcześniej mieliśmy rzekę, która teraz nie istnieje. Nie ma ani kropli wody”, powiedziała Elena Rivera, przewodnicząca rdzennej społeczności Colla gminy Copiapo, przed Radą Obrony Zasobów Narodowych (NRDC).
„I nie tylko tutaj w Copiapo, ale w całym Chile są rzeki i jeziora, które zniknęły – wszystko dlatego, że firma ma o wiele większe prawo do wody niż my jako ludzie lub obywatele Chile”.
Copiapo jest stolicą regionu Atacama w Chile.
Ponadto, według NRDC, region Atacama ma kluczowe znaczenie dla ptaków wędrownych i innych gatunków zwierząt. Jednak działalność wydobywcza wpływa na te zwierzęta, z których 17 uważa się za zagrożone w Chile.
Brak wody to nie jedyny problem w ekstrakcji litu. UNCTAD donosi, że wdychanie pyłu litowego powoduje podrażnienie dróg oddechowych, a długotrwałe narażenie na lit może prowadzić do obrzęku płuc.
Według IER mieszkańcy Salar de Hombre Muerto w Argentynie twierdzą, że operacje na litu przy użyciu kwasu solnego są zanieczyszczonymi strumieniami prowadzącymi do problemów z nawadnianiem zwierząt hodowlanych i upraw.
Jak podaje brytyjska firma Free Tibet , w maju 2016 roku wyciek toksycznych substancji chemicznych z kopalni litu Ganzizhou Rongda skaził rzekę Lichu w Tybecie, zabijając zwierzęta hodowlane i tysiące ryb .
Według IER, wydarzenie z 2016 roku było trzecim takim wyciekiem w ciągu siedmiu lat.
Według IER w Nevadzie naukowcy badający skutki wydobycia litu stwierdzili, że dotyczy to ryb tak daleko, jak 150 mil w dół rzeki.
Wydobycie litu nie jest jedynym niepokojącym czynnikiem w przypadku akumulatorów litowo-jonowych. Według UNCTAD w bateriach znajdują się dodatkowe pierwiastki chemiczne, takie jak kobalt i grafit, które stanowią wyzwania społeczne i środowiskowe.
W swoim raporcie z 2022 r. USGS informuje, że w 2021 r. ponad 70 procent światowej produkcji kobaltu pochodziło z Demokratycznej Republiki Konga (DRK), a południowe Kongo znajduje się na szczycie szacowanej liczby 3,5 miliona ton metrycznych, co stanowi prawie połowę znanej podaży na świecie.
Według UNCTAD problem polega na tym, że pył z kopalń kobaltu często zawiera toksyczne metale, takie jak uran, a kopalnie DRK mogą zawierać minerały siarkowe, które mogą generować kwas siarkowy.
Wystawiony na działanie powietrza lub wody kwas siarkowy może prowadzić do kwaśnego odwadniania kopalni, zanieczyszczając rzeki i wodę pitną na setki lat.
Szacuje się, że w tych kopalniach pracuje do 40 000 dzieci w niewolniczych warunkach.
Według raportu USGS w 2021 r. Chiny były wiodącym producentem grafitu, wytwarzając szacunkowo 79% całkowitej światowej produkcji.
Według USCTAD wydobycie grafitu ma podobny wpływ na środowisko jak wydobycie kobaltu; prowadzi do skażonej gleby, wody i toksycznego pyłu.
„Istnieje dwutlenek węgla i inne emisje gazów cieplarnianych, które towarzyszą procesowi wydobycia. [To] nie jest tak, że CO2 pochodzi z litu, ale do wydobycia potrzebna jest energia – dziś wiele z tych systemów emituje CO2 – powiedział Zeke Hausfather , kierownik ds. badań nad klimatem w organizacji non-profit Berkeley Earth to Climate360.
„Istnieją emisje związane z procesami wydobycia, takie jak emisje CO2, tworzące kwas siarkowy i inne substancje wykorzystywane w procesie wydobycia – cykl życia wszystkich tych rzeczy wiąże się z pewnym wpływem na środowisko” – podsumował Hausfather.
Firma badawcza i konsultingowa Circular Energy Storage poinformowała , że wyniki emisji mogą wynosić od 39 kg ekwiwalentu CO2 na kilowatogodzinę do 196 kg CO2e/kWh, co znacząco wpływa na potencjalny pozytywny wpływ pojazdów elektrycznych.
„Jeżeli pojazd elektryczny korzysta z akumulatora 40 kWh, jego wbudowane emisje z produkcji byłyby równoważne emisji CO2 spowodowanej jazdą samochodem z silnikiem wysokoprężnym o zużyciu paliwa wynoszącym 5 litrów na 100 km w okresie od 11 800 km do 89 400 km przed pojazdem elektrycznym samochód przejechał nawet jeden metr”, donosi Circular Energy.
„Chociaż niższy zasięg może nie być znaczący, ten drugi oznaczałby, że samochód elektryczny miałby pozytywny wpływ na klimat po siedmiu latach dla przeciętnego kierowcy w Europie”.