Słupska adwokat Katarzyna R. usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa, spowodowania u innej osoby obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni, znieważenia funkcjonariuszy policji i kierowania samochodem pod wpływem alkoholu – powiedziała PAP w niedzielę szefowa prokuratury rejonowej Magdalena Gadoś.
Katarzyna R. w niedzielę przed południem doprowadzona została do Prokuratury Rejonowej w Słupsku (Pomorskie) z policyjnej izby zatrzymań.
– Podejrzanej przedstawiono trzy zarzuty: usiłowania zabójstwa, spowodowania u innej osoby obrażeń ciała na czas poniżej 7 dni, znieważenia funkcjonariuszy policji podczas zatrzymania i kierowania samochodem pod wpływem alkoholu – poinformowała szefowa słupskiej prokuratury rejonowej.
Prok. Gadoś przekazała, że podejrzana nie przyznała się do zarzucanych czynów, nie składała wyjaśnień.
Za usiłowanie zabójstwa, najcięższe z zarzucanych 39-letniej adwokat przestępstw, grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub dożywocie.
Prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec podejrzanej tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Wniosek ma zostać złożony jeszcze w niedzielę.
Słupska adwokat Katarzyna R. została zatrzymana przez policję z nocy z piątku na sobotę po tym, jak miała ranić nożem dwóch mężczyzn, następnie wsiąść do samochodu pod wpływem alkoholu oraz bić i znieważać funkcjonariuszy.
39-latek i 36-latek mieli zostać ugodzeni nożem przez Katarzynę R. przy ul. Lelewela w Słupsku. Jeden z nich otrzymał cios w pośladek, drugi w brzuch i szyję. Obaj trafili do szpitala. Ten lżej ranny już go opuścił. Drugi z poszkodowanych w ciężkim stanie nadal przebywa w szpitalu.
Katarzyna R. krótko po tym zdarzeniu została zatrzymana przy ul. Hubalczyków przez policyjny patrol, który wcześniej otrzymał zgłoszenie o napaści dokonanej przez kobietę odpowiadającej rysopisowi poszukiwanej.
Adwokat miała prowadzić auto pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Została od niej pobrana krew do badań. 39-latka stawiała opór podczas zatrzymania, znieważała funkcjonariuszy oraz naruszyła ich nietykalność.
Katarzyna R. należała do Stowarzyszenia Adwokackiego Defensor Iuris.