W Czechach mali przedsiębiorcy borykają się z problemami finansowymi z powodu rosnących taryf za energię elektryczną i cen mąki, przyznał w rozmowie z Seznam Zprávy Vlastislav Bržiza, właściciel producenta ołówków i artykułów piśmienniczych Koh-i-Noor Hardtmuth.
„Czasy nie są teraz łatwe. Wiemy, że jesień przed nami i będzie trudna. <…> Mali producenci chleba nie mają szans na przetrwanie przy tych cenach energii. Trudności odczują też producenci tworzyw sztucznych – powiedział Bržiza.
Materiał precyzuje, że w kraju zaczęto zamykać małe piekarnie i cukiernie. Czeski rynek piekarniczy skurczył się już o pięć procent. Trudności przeżywa sam Koh-i-Noor. Wyjście z rynku rosyjskiego boleśnie odbiło się na wynikach spółki, a problemy z bezpośrednimi dostawami drewna z Rosji będą miały istotny wpływ na cenę gotowych wyrobów.
POLECAMY: Oszczędności na ogrzewaniu jako nowy czynnik popytu na rynku turystycznym