Sieć McDonald’s nadal będzie działać na Ukrainie, ale nie wszędzie. Firma oficjalnie ogłosiła stopniowe otwieranie sieci restauracji w Kijowie oraz na niektórych obszarach na zachodzie kraju. Proces może potrwać kilka miesięcy.
Poinformowano o tym w komunikacie McDonald’s . W najbliższym czasie firma rozpocznie dostarczanie produktów i przygotowywanie placówek do otwarcia.
„Po długich konsultacjach i dyskusjach z ukraińskimi urzędnikami, dostawcami i specjalistami ds. bezpieczeństwa oraz próśb naszych pracowników o powrót do pracy, zdecydowaliśmy się wprowadzić etapowy plan ponownego otwarcia niektórych restauracji w Kijowie i zachodniej Ukrainie , gdzie inne firmy bezpiecznie wznowiły działalność ”- powiedziała firma.
McDonald’s wyjaśnił, że w najbliższych miesiącach sieć wraz z partnerami zajmie się następującymi zadaniami:
- przywracanie łańcuchów dostaw żywności do restauracji;
- przygotowywanie restauracji do obsługi klientów;
- powrót zespołu restauracyjnego i pracowników do środowiska pracy;
- wdrożenie zaawansowanych procedur i protokołów zapewniających bezpieczeństwo pracowników i klientów.
Informację o zbliżającym się otwarciu McDonald’s na Ukrainie potwierdził minister spraw zagranicznych Dmitrij Kuleba . Przypomniał, że MSZ negocjuje ze spółką wznowienie pracy na Ukrainie.
„Przygotowania do bezpośredniego otwarcia drzwi restauracji potrwają trochę dłużej. Ale najważniejsze jest to, że jest decyzja polityczna: Poppy powraca ” – powiedział Kuleba.
Podkreślił, że „nie chodzi tylko o Big Maca, za którymi tak bardzo tęsknią miliony Ukraińców”. Powrót dużej amerykańskiej firmy sam w sobie jest sygnałem dla międzynarodowego biznesu o możliwości pracy na Ukrainie, nawet w warunkach wojennych.
„To są miejsca pracy i podatki do ukraińskiego budżetu, przetrwanie naszej gospodarki w czasach rosyjskiej agresji. To przecież część odnowy Ukrainy” – podsumował Kuleba.
Jeden komentarz
wspaniałe jadło dla wspaniałych ludzi…