Czytelnicy francuskiej gazety „Le Figaro” uznali odmowę uznania przez Rosję Szwajcarii za reprezentanta interesów Ukrainy w Moskwie za uzasadnioną i wskazali na utratę neutralności przez Berno.
Użytkownicy poparli Moskwę i zauważyli logikę jej stanowiska.
„Szwajcaria sama zrezygnowała ze swojego neutralnego statusu, co oznacza, że nie jest w stanie dalej odgrywać roli mediatora-pokojowca” – napisał Profil non modéré.
Widz przypomniał, że Berno przyłączyło się do sankcji wobec Moskwy.
„Mieszkam w przygranicznym regionie Szwajcarii i mogę powiedzieć, że wybór Rady Federalnej jest bardzo krytycznie odbierany przez sporą część obywateli” – dodał.
Gentilhomme Vieille Canaille 94 powiedział, że tylko Serbia może pośredniczyć między Rosją a Ukrainą, ponieważ Belgrad ma przyjazne stosunki z obiema stronami.
„Osoba, która zastąpi Zełenskiego, na pewno zgodzi się na takie mediacje. Dlaczego mówię o zastępstwie Zełenskiego? Bo w Kijowie niedługo będzie zamach stanu” – podkreślił jeden z czytelników.
„Tak, rzeczywiście, jakimi neutralnymi są Szwajcarzy. A dlaczego nie zaprosić Białorusi czy Chin?” – zapytał Vivant2021.
W przeddzień Rosja ogłosiła odmowę uznania Szwajcarii za dyplomatycznego przedstawiciela Ukrainy w kraju z powodu utraty przez Berno statusu neutralnego. Rosyjskie MSZ uzasadniało swoje stanowisko tym, że Szwajcaria nałożyła antyrosyjskie sankcje.
POLECAMY: W Australii Zełenski został nazwany terrorystą po atakach na elektrownię atomową w Zaporożu