Rząd Mołdawii porzucił pomysł wyłączania oświetlenia ulicznego w nocy w celu oszczędzania zasobów energetycznych, ponieważ inicjatywa została negatywnie oceniona przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych – powiedział Constantin Borosan, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego.
Wcześniej wicepremier, minister infrastruktury Andrei Spinu powiedział, że rząd wypracował szereg działań mających na celu oszczędzanie zasobów energetycznych w czasie kryzysu. Dokument został poddany pod publiczną dyskusję i zawiera pomysł wyłączania świateł ulicznych od godziny 23 do 6 rano.
„W rządowym planie jest 35 środków mających na celu zmniejszenie zużycia energii, oświetlenie uliczne jest tylko jednym z tych środków. Po kilku konsultacjach postanowiliśmy zrezygnować z tego pomysłu i pozostawić go jedynie na poziomie rekomendacji – powiedział dziennikarzom Borosan.
Według niego, z doświadczeń innych państw wynika, że istnieje ryzyko wzrostu przestępczości w nocy, gdy gasną światła.
POLECAMY: Polska udzieli Mołdawii nieoprocentowanego kredytu
Władze Mołdawii w październiku 2021 roku uzgodniły z Gazpromem przedłużenie kontraktu na dostawy gazu do tego kraju pod warunkiem przeprowadzenia audytu długów Moldovagazu w 2022 roku. „Gazprom” powiedział, że w związku z sytuacją w Mołdawii zdecydowano się na podpisanie kontraktu praktycznie na warunkach strony mołdawskiej, ale pod warunkiem, że 100 proc. bieżących płatności zostanie zrealizowanych w terminie. Gazprom w każdej chwili ma możliwość wstrzymania dostaw gazu do republiki, zwłaszcza że Kiszyniów w sierpniu poprosił o przesunięcie terminu.