Pekin wyśle do Rosji kontyngent swoich wojsk, aby wziąć udział we wspólnych ćwiczeniach wojskowych z udziałem kilku innych krajów, m.in. Indii, Białorusi, Mongolii i Tadżykistanu.
17 sierpnia chińskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że udział we wspólnych ćwiczeniach jest „niezwiązany z obecną sytuacją międzynarodową i regionalną”.
W oświadczeniu stwierdzono, że ćwiczenia są częścią trwającej dwustronnej rocznej umowy o współpracy. Podobne wspólne ćwiczenia pod przewodnictwem Rosji z udziałem Chin miały już miejsce w ostatnich latach.
„Celem jest pogłębienie pragmatycznej i przyjaznej współpracy z armiami uczestniczących krajów, zwiększenie poziomu strategicznej interakcji między uczestniczącymi stronami oraz wzmocnienie zdolności reagowania na różne zagrożenia bezpieczeństwa” – czytamy w komunikacie.
Ponadto 16 sierpnia minister obrony Chin Wei Fenghe przemawiał za pośrednictwem łącza wideo na 10. moskiewskiej konferencji poświęconej „bezpieczeństwu międzynarodowemu”, gdzie stwierdził w szczególności, że Chiny będą chronić nie tylko pokój, ale także swoje interesy narodowe – i nie będzie tolerować „schematów separatystycznych” dotyczących niepodległości Tajwanu.
W lipcu 2022 r. sekretarz stanu USA Anthony Blinken powiedział swojemu chińskiemu odpowiednikowi Wang Yi, że nie zgadza się z twierdzeniami Pekinu o rzekomej neutralności w wojnie rosyjsko-ukraińskiej i wyraził zaniepokojenie Waszyngtonem, „że Chiny stoją po stronie Rosji”.