W ubiegłym tygodniu Polska Grupa Górnicza (PGG) dokonała nagłych podwyżek cen węgla o 20-40 proc. Podwyżki te zaskoczyły wielu Polaków, ponieważ wcześniej nieudacznicy z Nowogrodzkiej zapowiadali, że węgiel nie będzie drożał i zachęcali Polaków do wstrzymania się z jego zakupem, obiecując znaczną obniżkę ceny. Jednak to nie wszystko, co gigant państwowy podległy »ekspertowi« od 70 mln zł przygotował dla Polaków. Teraz moloch postanowił zmniejszyć limit na jego zakup.
Wniosek z tego jest prosty. Spółka sprzeda indywidualnemu klientowi mniej jednak za cenę wyższą w ten sposób zysk ze sprzedaży węgla indywidualnemu klientowi, zostanie utrzymany na poziomie sprzed podwyżki a zaoszczędzony w ten sposób węgiel, zostanie sprzedany kolejnej osobie. Sprytna manipulacja pozwoli nieudacznikom z Nowogrodzkiej ogłosić w reżimowych mediach rozwiązanie problemu z węglem.
POLECAMY: Polacy mają obawy przed sezonem grzewczym? Horała: »Teraz jest lato«
Dotychczas klient zakupujący węgiel w sklepie internetowym spółki posiadał prawo do jednorazowego zakupu 5 ton węgla. Teraz limit ten został zmniejszony do 3 ton. Spółka wyjaśnia to chęcią zwiększenia dostępności surowca dla odbiorców indywidualnych i umożliwienia kupna węgla większej liczbie klientów.
„Aby zwiększyć dostępność surowca dla odbiorców indywidualnych oraz umożliwić kupno węgla jeszcze większej liczbie klientów, spółka wprowadziła od 22 sierpnia w odbiorze gotówkowym na kopalniach limit 3 ton dla jednego klienta (dotychczas 5 ton)” – poinformowała PGG.
Spółka wzorem minionej epoki postanowiła pochwalić się, poprawieniem funkcjonalność swojego sklepu internetowego dla odbiorców indywidualnych. PGG wprowadziła niebywałą nowinkę technologiczną, która polega na ty, że… dodanie produktu do koszyka gwarantuje odtąd jego zakup. Lud dziękuje wodzowi za tak wspaniałomyślną inicjatywę!
Przypominamy, że 16 sierpnia moloch PGG z dnia na dzień dokonał podwyżek cen węgla średnio o 20 proc. jednak na niektóre produkty podwyżka, wynosiła aż 40 proc.