Tworzenie przepisów na kolenie stało się normą u nieudaczników z Nowogrodzkiej. Kolejnym przykładem, jaki pokazuje, że Polską rządzą sami »specjaliści« jest ustawa węglowa, która rzekomo ma »zrekompensować« Polakom idiotyczne decyzje w zakresie wprowadzenia przez reżim Kaczyńskiego przy udziale części opozycji embarga na rosyjski węgiel. Bubel prawny, który w realności w żaden sposób nie rekompensuje Polakom kosztów zakupu węgla, będzie nowelizowana.
17 sierpnia nieudacznicy z Nowogrodzkiej wprowadzili socjalistyczny dodatek w postaci 3 tys. zł na »węgiel«, którego teoretycznie nie trzeba kupić. Zdaniem »narodowego kłamcy« oraz pozostałych popleczników reżimu Kaczyńskiego dodatek ten ma zrekompensować Polakom podwyższona czterokrotnie cenę węgla z uwagi na wprowadzenie embarga na rosyjski węgiel.
Polacy nauczeni doświadczeniem nieudaczników tworzących przepisy na kolanie zaczęli studiować przepisy, aby znaleźć w nich lukę prawną.
No i znaleźli. Jak się okazuje, wystarczy, że w domu ogrzewanym piecem węglowym mieszka więcej niż jedna rodzina. Wówczas każda może ubiegać się o 3 tys. zł.
W konsekwencji luki prawnej w Polsce „magicznie” zaczęła rosnąć liczba gospodarstw domowych. Dotychczasowe gospodarstwa wielorodzinne obecnie stają się oddzielnymi rodzinami.
Zgodnie z zapisami ustawy świadczenie przyznawane jest gospodarstwom domowym. I właśnie problemem jest brak definicji gospodarstwa domowego. W konsekwencji takiego zapisu jeśli w domu wielordzennym zamieszkują rodzice i dwójka dzieci wystarczy, ze każda z tych »rodzina« złoży we właściwym urzędzie gminy deklarację CEEB będzie uprawniona do ubiegania się o przyznanie dodatku węglowego.
Nieudacznicy postanowili zatem znowelizować ustawę, w której jednoznacznie zinterpretuje pojęcie gospodarstwa domowego. Nowelizacja ma wejść w życie we wrześniu. Do tego czasu można jednak pobierać kilka „jednorazowych” dodatków za węgiel.
Warto zatem nie czekać na zmianę przepisów i lukę prawną umożliwiającą uzyskanie wyższego wsparcia wykorzystać w najlepszy z możliwych sposobów. W końcu winę za obecną sytuację ponosi wyłącznie Morawiecki i część opozycji, która wprowadziła embargo a za błędy, płaci się często wysoką »cenę«
Jak wygląda sytuacja z mieszkańcami bloków?
Mieszkańcy bloków ogrzewanych piecem węglowym, zgłoszonym do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, mogą starać się o 3 tys. zł, a dodatek jest należny każdemu gospodarstwu domowemu, a nie jeden dla całego budynku. W przypadku nieruchomości wielorodzinnych ogrzewanych przez lokalną sieć ciepłowniczą korzystającą z węgla, mieszkańcy również mogą ubiegać się o dodatek do węgla.
Nieudacznicy postanowili zatem znowelizować ustawę, w której jednoznacznie zinterpretuje pojęcie gospodarstwa domowego. Nowelizacja ma wejść w życie we wrześniu. Do tego czasu można jednak pobierać kilka „jednorazowych” dodatków za węgiel.
Warto zatem nie czekać na zmianę przepisów i lukę prawną umożliwiającą uzyskanie wyższego wsparcia wykorzystać w najlepszy z możliwych sposobów. W końcu winę za obecną sytuację ponosi wyłącznie Morawiecki i część opozycji, która wprowadziła embargo a za błędy, płaci się często wysoką »cenę«
Czy takie działanie nie wiąże się jednak z ryzykiem? Odpowiedź na to pytanie możesz uzyskać po zamówieniu płatnej konsultacji prawnej. Zamówienie porady drogą online odbywa się poprzez kontakt z nami przy pomocy formularza kontaktowego, który znajdziesz TUTAJ. Poradę można również uzyskać w formie tradycyjnej w siedzibie naszej kancelarii. Rezerwacje terminu można dokonać pod numerem telefonu: 579636527.
Wnioski o dodatek węglowy można składać do 30 listopada br. Dokumenty można dostarczyć osobiście do urzędu gminy lub innej jednostce organizacyjnej albo drogą elektroniczną przez ePUAP.
Dopłaty do węgla. Czy przez lukę w przepisach zabraknie pieniędzy na wypłatę świadczenia?
Pojawiło się więc pytanie, czy wystarczy pieniędzy na wypłaty świadczenia. Zaznaczyć należy, że rząd na program dopłat chce przeznaczyć maksymalnie 11,5 mld złotych. Jeśli ta kwota zostanie przekroczona, bo zapotrzebowanie na dodatek węglowy okaże się większe od zakładanego, wysokość kolejnych świadczeń ma zostać zmniejszona.
Z ustawy o dodatku węglowym wynika, że „w przypadku, gdy wykorzystanie środków wyniesie więcej niż 95 proc. […], wysokość wypłacanych dodatków węglowych podlega proporcjonalnemu obniżeniu tak, aby łączna wysokość wypłacanych dodatków była równa maksymalnemu limitowi środków finansowych przeznaczanych na przyznanie dodatków”.
10 komentarzy
luka w przepisach jest celowa – sami swoi wykorzystają a potem się ją zamknie
Soecjalistka peowska przrmowila ?
Ja wam reżim Huje pisatieli
Ja nie wierzę nikomu.Wam też nie.
…raczej stado debili
Najlepiej rozdmuchiwać nieprawdziwe informacje
…nikomu nie przyjdzie do głowy że skoro ktoś złożył 2 lub 3 wnioski to ma do tego prawo?
…jezeli kazda z rodzin ma do użytku kuchnię, łazienkę i po 2-3 pokoje – tym samym spala nie 3-4 ton opalu tylko 10-12 ton to dlaczego nie ma się ubiegać o dopłatę?
Najlepiej doszukiwać się przekrętów i oszustwa….
Wole Kaczynskiego niż zdrajce Tuska ….
Racja już by nic nie było
Jak już mowa o nieudacznikach to ja poproszę autora tego artykułu o definicję „domów wielordzennych”
Ktoś może w takim mieszka….?
Pytanie.Czy górnicy którzy mają węgiel za darmo też dostaną dopłatę?Chory kraj
Jeśli wziąć pod uwagę permanentny dodruk pieniądza, wszelkie tarcze, i rozrzucanie pieniędzy z helikoptera, to mozna domniemywać, że ta luka jest zamierzona, albo z myślą o swoich, albo z „produkowaniem” rządowej inflacji, a tym samym w konsekwencji realizacją agendy NWO