Wiadomości nie udało się przeczytać w holenderskich mediach, ale to fakt: Bundeswehra będzie patrolować ulice od 1 października 2022 roku. Oficjalnie nie chodzi o egzekwowanie nowych środków przymusu ministra zdrowia Karla Lautenbacha, ale oczywiście jest to praktyczne, a także praktyczne, gdy robi się trochę zimno i Niemcy się buntują.
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht i inspektor generalny Bundeswehry Eberhard Zorn ogłosili utworzenie nowej jednostki wojskowej o nazwie „Dowództwo Terytorialne Bundeswehr (TerrFüKdoBw)”, rodzaj gestapo, które „proszę o identyfikację!
„Poprzez utworzenie TerrFüKdoBw budujemy krajową zdolność przywództwa terytorialnego w spektrum »pokojowo-kryzysowo-wojny«” – napisano w oświadczeniu. „W ten sposób tworzymy niezbędne warunki ramowe, aby lepiej wypełniać nasze różnorodne zadania i nadal wnosić swój wkład w bezpieczeństwo naszego kraju i wypełnianie naszych zobowiązań sojuszniczych” – kontynuuje oświadczenie.
Witryna zerohedge.com donosi również, że niemieccy urzędnicy ogłaszają ekstremalne środki racjonowania energii. Ostrzegają również, że „ekstremiści” (czytaj: „samozwańczy buntownicy” i każdy, kto się trochę zdenerwuje) mogą wzniecić narodowe niepokoje w miarę pogarszania się sytuacji.
Sprowadza się to więc do tego, że przewidywana tu reglamentacja zostanie wprowadzona, a Niemcy dadzą na to przyzwolenie. Oczywiste jest, że Holandia i inne kraje UE wkrótce pójdą w ich ślady, ale Niemcy są prekursorem, ponieważ europejskie karne samobójstwo zapewniło, że to właśnie Niemcy jako pierwsze zostaną dotknięte brakiem gazu.
I tak w zeszłym tygodniu Niemcy wprowadziły już aplikację Corona do wjazdu na podstawie różnych kodów kolorystycznych (które określają, czy zostaniesz wpuszczony do środka, czy też będziesz musiał poddać się kwarantannie), Niemcy od 1 października wprowadzą na drogi specjalnie stworzoną nową jednostkę wojskową, a Niemcy będą pierwszym krajem, który wprowadzi reglamentację. Niemcy, Niemcy przede wszystkim.
Tymczasem Telegraph donosi, że gospodarka ma się bardzo dobrze i zmierzamy w kierunku recesji! Nie ma powodu do zmartwień. Ile czasu minie, zanim ludzie przejrzą propagandę i przestaną wpłacać darowizny na rzecz Skarbu Państwa, odrzucając autorytet państwa i jego urzędników oraz odłączając się od systemu? Jest kwadrans po dwunastej!