W przypadku gdy w jednym budynku znajduje się kilka gospodarstw domowych korzystających ze wspólnego źródła ogrzewania, każde z nich ma prawo do dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Czy o świadczenie mogą jednak ubiegać się najemcy domów bądź mieszkań? Czy świadczenie jest jednorazowe? W poniższym artykule postaramy się odpowiedzieć na powyższe pytania.
Składanie wniosków o to świadczenie ruszyło 17 sierpnia i potrwa do 30 listopada. Warunkiem otrzymania pieniędzy jest zgłoszenie źródła ogrzewania na węgiel jako głównego do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
Świadczenie przysługuje na każde gospodarstwo domowe, a wnioskodawca nie musi być właścicielem ogrzewanego domu. Nie musi być też w nim zameldowany. We wniosku wymaga się tylko podania miejsca zamieszkania.
Gospodarstwa domowe dzieli się na jednoosobowe i wieloosobowe. Jako jednoosobowe gospodarstwo rozumie się „osobę fizyczną samotnie zamieszkującą i gospodarującą”, zaś wieloosobowe – „osobę fizyczną oraz osoby z nią spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące”.
Kluczowe jest zamieszkiwanie
W przypadku dodatku węglowego kluczowe jest jednak zamieszkiwanie, a nie bycie właścicielem nieruchomości. Jak przypomina Infor.pl, zgodnie z ustawą o dodatku węglowym dofinansowanie to przysługuje osobom tworzącym gospodarstwo domowe, które korzysta z ogrzewania węglowego. Przy czym ustawodawca zdefiniował gospodarstwo domowe jako:
- Osoba fizyczna samotnie zamieszkująca i gospodarująca (gospodarstwo domowe jednoosobowe);
- Osoba fizyczna oraz osoby z nią spokrewnione lub niespokrewnione pozostające w faktycznym związku, wspólnie z nią zamieszkujące i gospodarujące (gospodarstwo domowe wieloosobowe).
W praktyce oznacza to, że jeśli osoba zamieszkuje na stałe daną nieruchomości ogrzewaną węglem na dzień złożenia wniosku i spełnia pozostałe warunki, wówczas przysługuje jej prawo do dodatku węglowego. Niezależnie od tego, czy przebywa tam jako właściciel, czy najemca. Zatem najemcy mieszkań oraz najemcy domów również mają prawo do dofinansowania na węgiel. W ustawie nie ma również wymogu, aby wnioskujący był zameldowany w miejscu zamieszkania.
W przypadku, gdy kilka osób wynajmuje jedną nieruchomości kluczowe jest to, czy tworzą jedno gospodarstwo domowe, czy oddzielne. Jeśli jedno wówczas przysługuje im jedno świadczenie. W przypadku, gdy tworzą oddzielne gospodarstwa, obie mają prawdo do pełnego dodatku węglowego w wysokości 3 tys. zł. Jeśli zatem np. dwie rodziny wynajmują dom i korzystają z jednego pieca, którego źródłem ogrzewania jest piec na węgiel, to dofinansowanie należy się dwóm rodzinom, zaś właściciel domu nie ma prawa do dodatku węglowego.
W jakiej formie dopłaty do węgla – przelewem, czy gotówką?
Ustawodawca umożliwił wypłatę dodatku na zakup węgla do ogrzewania domu zarówno w formie przelewy, jak i gotówki do ręki. Wystarczy wskazać wybraną formę we wniosku.
Ważne! Nie ma konieczności przedstawiania faktury potwierdzającej zakup węgla, gdyż świadczenie w postaci dodatku węglowego. Świadczenie pieniężne w postaci dodatku węglowego wypłacane jest bez weryfikacji na co pieniądze zostaną przeznaczone. Ma ono w ten sposób zrekompensować zakup węgla Polakom, który to zrobili przed wejściem w życie tego świadczenia.
Jak wygląda sytuacja z mieszkańcami bloków?
Mieszkańcy bloków ogrzewanych piecem węglowym, zgłoszonym do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, mogą starać się o 3 tys. zł, a dodatek jest należny każdemu gospodarstwu domowemu, a nie jeden dla całego budynku. W przypadku nieruchomości wielorodzinnych ogrzewanych przez lokalną sieć ciepłowniczą korzystającą z węgla, mieszkańcy również mogą ubiegać się o dodatek do węgla.
Nieudacznicy postanowili zatem znowelizować ustawę, w której jednoznacznie zinterpretuje pojęcie gospodarstwa domowego. Nowelizacja ma wejść w życie we wrześniu. Do tego czasu można jednak pobierać kilka „jednorazowych” dodatków za węgiel.
Warto zatem nie czekać na zmianę przepisów i lukę prawną umożliwiającą uzyskanie wyższego wsparcia wykorzystać w najlepszy z możliwych sposobów. W końcu winę za obecną sytuację ponosi wyłącznie Morawiecki i część opozycji, która wprowadziła embargo a za błędy, płaci się często wysoką »cenę«
Wnioski o dodatek węglowy można składać do 30 listopada br. Dokumenty można dostarczyć osobiście do urzędu gminy lub innej jednostce organizacyjnej albo drogą elektroniczną przez ePUAP.
Dopłaty do węgla. Czy przez lukę w przepisach zabraknie pieniędzy na wypłatę świadczenia?
Pojawiło się więc pytanie, czy wystarczy pieniędzy na wypłaty świadczenia. Zaznaczyć należy, że rząd na program dopłat chce przeznaczyć maksymalnie 11,5 mld złotych. Jeśli ta kwota zostanie przekroczona, bo zapotrzebowanie na dodatek węglowy okaże się większe od zakładanego, wysokość kolejnych świadczeń ma zostać zmniejszona.
Z ustawy o dodatku węglowym wynika, że „w przypadku, gdy wykorzystanie środków wyniesie więcej niż 95 proc. […], wysokość wypłacanych dodatków węglowych podlega proporcjonalnemu obniżeniu tak, aby łączna wysokość wypłacanych dodatków była równa maksymalnemu limitowi środków finansowych przeznaczanych na przyznanie dodatków”.