Antyrządowy wiec z udziałem około 70 tys. uczestników, zorganizowany przez kilka partii politycznych i stowarzyszeń obywatelskich, rozpoczął się o godz. 14.00 na placu Wacława w centrum Pragi. Protestujący krytykowali politykę rządu premiera Petra Fiali, przede wszystkim drożyznę. Podniesiono również krytykę wobec polityki rządu w zakresie dostaw broni na Ukrainę, co zdaniem mówców przedłuża trwającą wojnę.
Organizatorzy wiecu twierdzą, że władze pod kierownictwem premiera Petro Fiali podejmują spóźnione i niewystarczające działania w celu zwalczania gwałtownego wzrostu kosztów surowców energetycznych i związanego z tym ogólnego wzrostu cen towarów i usług. Protestujący mówią, że pierwszymi ofiarami są emeryci i obywatele o niskich dochodach, a wiele przedsiębiorstw i firm musi zwolnić pracowników.
Podczas protestu występowali przedstawiciele partii prawicowych oraz Komunistycznej Partii Czech i Moraw. Część z mówców jest znana z wcześniejszych demonstracji i protestów, które w poprzednich latach wymierzone były w działania związane z Covid-19, np. szprycowanie lub nakaz maskowania.
Podczas protestu uczestnicy skandowali „zdejmijcie tę flagę”, wskazując na flagę Ukrainy na górującym nad Placem Wacława gmachem Muzeum Narodowego. Z trybuny podkreślano, że Czechy mogą być niezależne energetycznie. Pojawiły się postulaty upoważnienia przez rząd ekspertów związanych z organizatorami protestu do negocjowania zakupu gazu i ropy, których źródłem mogłaby być Rosja. Krytykowano także uległość wobec Brukseli oraz Niemiec.
Zdaniem premiera Petra Fiali (ODS) z uwagi na poruszanie przez protestujących niewygodnego tematu, jakim jest nieuzasadniona pomoc Ukrainie protest, został zwołany przez „siły prorosyjskie”, które występują przeciwko interesom Republiki Czeskiej.
Nad porządkiem na wiecu czuwa kilkudziesięciu policjantów, którzy stwierdzili, że manifestacja miał charakter pokojowy.
3 komentarze
A kiedy w Polin takie demonstracje ?
pewnie Socha pod Grunwaldem zorganizuje taki wiec… sciągac te czerwono-czarne szmaty wszedzie gdze sie da. ludzie jeszcze myslą i czuwają…. oj, czuwają…. Absolutnie nigdzie nie ruszać jeszcze, oni czekają na to żeby stan wyjątkowy wprowadzić, i wtedy wszystko mogą zrobić. Pamietacie ust. 1047 – wojska stacjonujące mogą strzelać do nas z ostrej amunicji. wait, think, wait…
Tak, to jest prowokacja rzadów NWO-US-EU…chodzi o wprowadzenie stanu wyjątkowego i totalnej kontroli- blekaut to następny dawidowy lokdaun