Galerie handlowe, przedsiębiorstwa, biura i magazyny będą mogły zostać zamknięte. Wszystko to za sprawą nowego prawa.
Galerie handlowe i biura będą zamykane? Takie obawy mają organizacje handlowe
Według pisma skierowanego do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do którego dotarł portal „Rzeczpospolita” – może się okazać, że będą zamykane centra handlowe, biura i magazyny. Pismo skierowały:
- Polska Rada Centrów Handlowych,
- Polski Związek Firm Deweloperskich,
- Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji,
- Polska Izba Nieruchomości Komercyjnych.
Pismo wskazuje, że rozporządzenie z listopada 2021 r. może spowodować zamykanie wspomnianych miejsc.
Rozporządzenie nie określa czasu, w jakim wcześniej firmy powinny zostać uprzedzone o wyłączeniu prądu. Może to oznaczać nie tylko straty w gospodarce, ale i możliwość wysuwania roszczeń wobec Skarbu Państwa.
Ograniczenia i limity zużycia prądu – wcześniej obejmowały tylko przemysł
W południowej Europie sjesta oraz zamykanie obiektów handlowych oraz urzędów na kilka godzin w ciągu dnia jest normalnym zjawiskiem.
Dotychczas ograniczenia zużycia prądu dotyczyły przede wszystkim przemysłu. Jak zauważa „Rzeczpospolita” – teraz ograniczenia będą mogły być rozszerzane. Dziennik zaznacza również, że jest to zagrożenie dla działalności np. przychodni i aptek oraz sklepów zoologicznych z żywymi zwierzętami.
W sprawie głos zabrało także Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Nasze działania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa dostaw energii do odbiorców. Monitorujemy funkcjonowanie krajowego systemu elektroenergetycznego i kształtujemy przepisy regulujące funkcjonowanie rynku energii elektrycznej w taki sposób, aby minimalizować ryzyka – czytamy fragment pisma cytowanego przez „Rzeczpospolitą”.
Jak czytamy, „w razie ograniczeń firmy muszą obniżyć zużycie prądu, ale punktem odniesienia są poziomy z godzin nocnych, gdy większość urządzeń nie działa, a klimatyzacja pracuje na minimalnym poziomie”. Dodano, iż „wyliczone średnie zużycia energii z ostatnich miesięcy uwzględniają okresy ograniczeń spowodowanych pandemią, kiedy centra czy biura pracowały na niższych obrotach”. Dlatego – alarmują organizacje – „odnoszenie tego do obecnej sytuacji jest oderwane od realiów”.
Jeden komentarz
lokdałn=blekałt…ach te angelske słówka wszędobylke