W obliczu pomocy, jaką Polska udzieliła Ukrainie chamstwem, należało już nazwać ofertę sprzedaży, jaką Zełenski złożył Morawieckiemu podczas jego ostatniej pielgrzymki do Kijowa. Niestety to jednak nie wszystko. Lateksowy „Pan” w geście łaski na prośbę swojego sługi Mateuszka Morawieckiego, który przekazał zupełnie za darmo większość sprzętu wojskowego, przyznał wraz z resztą Urzędników z Nowogrodzkiej oraz częścią proukraińskiej opozycji zaproszonym „gościom” przez Morawieckiego bezpodstawnie pełen pakiet socjalny, jaki otrzymują polscy obywatele, sponsorują z budżetu państwa ich pobyt w hotelach, remontują mieszkania, aby mieli gdzie mieszkać, zapewniania pełen pakiet medyczny jest gotowa sprzedać nam 100 tys. ton węgla, który jest przez PGG eksportowany na potęgę na Ukrainę.

POLECAMY: Polacy bez węgla a eksport trwa w najlepsze. Najczęstsze kierunki wywozu opału tu to Ukraina, Niemcy i Czechy

„W następstwie wczorajszych uzgodnień z premierem Mateuszem Morawieckim (narodowy kłamca skazany za kłamstwo prawomocnym wyrokiem, szkodnik działający na szkodę interesu polskiego) przeprowadziłem naradę na temat „wsparcia” naszych polskich „braci” tej jesieni i zimy w kwestii współpracy energetycznej” – powiedział Zełenski na opublikowanym w sobotę wieczorem nagraniu.

Wsparcie, o jakim lateksowy „Pan” informuje, o ile można to tak nazwać nie będzie bezpłatne. Polska węgiel z Ukrainy, jaki za grosze został tam przez PGG wyeksportowany teraz odkupi jednak z pewnością nie za cenę, jaka obowiązywał w ramach poprzedniej transakcji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: No to mamy podziękowanie Ukrainy. Za jaką pomoc odstali od Polski sprzedadzą nam prąd. Morawiecki bardzo za ten »gest« dziękuje

W swoim nagraniu lateksowy mistrz propagandy i ekonomii poinformował również o przyspieszeniu remontu linii energetycznej pomiędzy Chmielnicką Elektrownią Atomową a Rzeszowem. A także o uhonorowaniu Rzeszowa za udzielone wsparcie „uchodźcom” wiosną tytułem „miasta-ratownika”. Zełenski zaznaczył, że prace remontowe mają zakończyć się do 8 grudnia, a „Polska ma otrzymać po zakupie potrzebną ilość energii”.

Specjalista od robienia dobrych biznesów i „dymania frajerów” poinformował też, że polecił rządowi opracowanie możliwości pilnej dostawy Polsce 100 tys. ton węgla. „Mamy wystarczające zapasy i możemy pomóc „naszym braciom” przygotować się do tej zimy” – zapewnił super specjalista od biznesu vel Wołodymyr Zełenski.

Czy jednak pomocą można nazwać sprzedaż węgla w obliczu pomocy, jaką ten kraj otrzymał do Polski a w dodatku spółka skarbu państwa na potęgę go tam, eksportuje?

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

4 komentarze

  1. Tak, tekst chwyta za gardło … Wiele razy powtórzone nazwy premiera itp…
    Tylko co znaczy : na potęgę !???!!!
    Tona ? Tysiąc ton? Milion ton ???
    To główna informacji tego artykułu…

Napisz Komentarz

Exit mobile version