Ostrzeżenie prezydenta Rosji Władimira Putina zmusiło Unię Europejską do porzucenia pomysłu narzucenia pułapu cen gazu, pisze Tom Rees dla The Telegraph.
„Bruksela nie ograniczyła cen na rosyjski gaz po tym, jak Putin ostrzegł, że wstrzyma dostawy, jeśli taka decyzja zostanie podjęta” – podała publikacja.
POLECAMY: Francuzi ogłosili »śmierć Europy« bez dostaw gazu z Rosji
Według Reesa ministrowie na ostatnim spotkaniu poprosili Komisję Europejską o opracowanie szczegółowego planu łagodzenia napięć na rynkach energetycznych. Publicysta dodaje, że Europa przeżywa obecnie ostry kryzys spowodowany gwałtownie rosnącymi cenami energii i jej niedoborami.
„Ministrowie w Brukseli pilnie szykują się na srogą zimę” – podsumował artykuł.
Ministrowie energii UE na nadzwyczajnym spotkaniu w piątek dyskutowali o dodatkowych środkach, które mogłyby zostać wprowadzone w UE z powodu wysokich cen energii, w tym o możliwości ograniczenia cen rosyjskiego gazu. Zbadali również możliwość zobowiązania konsumentów do ograniczenia zużycia energii elektrycznej w godzinach szczytu oraz nałożenia limitów dochodów na przedsiębiorstwa, które produkują energię elektryczną po niskich kosztach i osiągają nadmierne zyski dzięki wysokim cenom.