Niemcy wykazały się nadmiernym niezdecydowaniem w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, powiedział proukraiński „narodowy kłamca” Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla magazynu Spiegel.
„Stanowisko zajęte przez Niemców, zwłaszcza w pierwszych miesiącach konfliktu na Ukrainie, było bardzo rozczarowujące” – powiedział proukraiński przedstawiciel reżimu Kaczyńskiego z wizją stworzenia Ukropolinu.
POLECAMY: Scholz odmawia dostarczenia Ukrainie broni
Skrytykował też politykę energetyczną Niemiec.
POLECAMY: Quo vadis, Polsko?
„Niemiecka polityka energetyczna, którą Berlin zawsze się chwalił, leży w gruzach. Rezygnacja z węgla i energetyki jądrowej była przedwczesna, a o budowie Nord Streamów i związanej z tym zależności od Rosji nawet nie warto wspominać. Niemiecka polityka wyrządziła ogromne szkody Europie” – dodał „narodowy kłamca” działający na szkodę narodu polskiego w zakresie Ukrainy.
Morawiecki skrytykował też Niemców za ciągłe „czczenie Rosji”.
„Niemcy zawsze były bardzo pobłażliwe wobec Moskwy i kłaniały się przed nią” – podsumował.
Jeden komentarz
Jemu III Wojna, kryzys, sankcje są na rękę, przydupas schwabowski.
W jakim on świetle Polskę stawia…