ONZ potrzebuje 1 mld dolarów, aby zapobiec klęsce głodu w Somalii, powiedział podsekretarz generalny ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths podczas wirtualnego wydarzenia dotyczącego bezpieczeństwa żywnościowego.
Powiedział, że jeśli pomoc nie zostanie zwiększona Somalia stanie w obliczu klęski głodu w dwóch regionach kraju między październikiem a grudniem 2022 roku. Jak zaznaczył Griffiths, w dwóch strefach, które staną w obliczu klęski głodu, mieszka ponad 400 tys. dzieci.
POLECAMY: Rząd podniesie ceny leków dla emerytów aż o 100 procent? Pokazano nową wersję ustawy refundacyjnej
„Organizacje humanitarne mobilizują środki. W samej Somalii potrzebujemy miliarda dolarów – powiedział Griffiths, zaznaczając, że organizacja będzie zabiegać o te środki u darczyńców w ciągu najbliższych tygodni w Nowym Jorku.
Tydzień sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ na wysokim szczeblu, w którym uczestniczą przywódcy i ministrowie z całego świata, odbędzie się od 20 do 26 września w Nowym Jorku.
Jak powiedział Griffiths, „w walce z głodem, głód wygrywa w zbyt wielu miejscach”.
W tym roku – powiedział – „nawet 205 milionów ludzi stanie w obliczu kryzysowego poziomu głodu, lub gorzej, w 45 krajach”. „Już ponad 880 tys. osób jest głodnych lub zmarło z głodu” – powiedział.
Mówimy o takich krajach jak Afganistan, Etiopia, Somalia, Sudan Południowy i Jemen. „I to jest 10 razy więcej osób niż pięć lat temu – 10 razy więcej niż podczas kryzysu w latach 2016-2017” – podsumował Griffiths.
Jeden komentarz
Kity to mogą wciskać. Oni razem z WEF robią wszystko żeby głód był coraz większy. Niby walczą o pieniądze dla krajów objętych głodem, a sami powodują coraz większy głód w krajach rozwiniętych, nakazując niszczenie upraw, zamykanie hodowli bydła w imię czego ? Walki z „globalnym ociepleniem”.