Zamkną szkoły z powodu niskich temperatur? Czarnek zajmuje stanowisko!

Przemysław Czarnek w poniedziałek wystąpił na antenie Radia ZET w programie „Gościu Radia ZET”. Proukraiński przedstawiciel nieudaczników z Nowogrodzkiej, który przez ponad dwa lata tolerował znęcanie się psychiczne nad niezaszczepionymi nauczycielami i uczniami preparatami inżynierii genetycznej przez dyrektorów szkół, którzy ochoczo zgłaszali do gestapowskiej służby rzekomy kontakt takich osób z chorym na covid. Jednak gdy w polskich szkołach pojawiła się rzesza niezaszczepionych dzieci ukraińskich. Nagle zmienił form i stwierdził, że on ani resort, który reprezentuje nie, jest od przymuszania ukraińskich nieszczepionych dzieci do szczepień. Podczas audycji odpowiadał na pytanie o zamykanie szkół z powodu niskich temperatur. Problem ten pojawił się, ponieważ MEiN złożył do RCL projekt rozporządzenia, jaki miałby wprowadzić taki rodzaj nauki jednak legalność ta to tylko „teoria” ponieważ nauka zdalna może zostać wprowadzona jedynie w przypadku ogłoszenia stanu wyjątkowego. Propagandysta łamania wszelkich norm prawnych wdał się także w dyskusję ze słuchaczką.

POLECAMY: MEiN chce wprowadzić obowiązek nauki zdalnej w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa uczniów

Czy jeden nauczyciel będzie musiał uczyć wielu przedmiotów? Czy dzieci znów zostaną skazane na naukę zdalną, ale tym razem przez problemy z ogrzewaniem szkół? Minister edukacji Przemysław Czarnek odpowiadał na te pytania w Radiu ZET.

Jeden nauczyciel do wielu przedmiotów?

– Pani Kasiu [zwraca się do słuchaczki, od której było pytanie], jak bym chciał, żeby pani spojrzała na takie kraje, jak Norwegia czy Niemcy, gdzie standardem jest dwuprzedmiotowiec albo trzyprzedmiotowiec i chciałbym, żeby nauczyciele w końcu sobie uświadomili, że w sytuacji, kiedy jest 1,5 miliona dzieci mniej, a ich jest więcej, nie będzie tak, że będą uczyć tylko jednego przedmiotu i 18 godzin. Standardem wszędzie na świecie jest dwuprzedmiotowiec i tak też jest w Polsce – powiedział Czarnek słuchaczce Radia ZET.

Szkoły będą zamykane z powodu niskich temperatur?

– Ja uważam, że nie ma takiego ryzyka [że szkoły będą zamykane z powodu niskich temperatur], dlatego właśnie po to przekazujemy również samorządom teraz, na podstawie ustawy uchwalonej na ostatnim posiedzeniu Sejmu, 13 miliardów 700 milionów złotych. Na przykład w Kaliszu budżet samorządu zwiększy się o 20-kilka milionów złotych. To są środki finansowe, które samorządy mogą przeznaczyć również na ogrzewanie szkół – stwierdził propagandysta reżimu Kaczyńskiego w radiu.

W obliczu wcześniejszych poczynań tego osobnika rodzice dzieci uczęszczających do szkół raczej nie powinni mu wierzyć. Przypomnimy, że podczas pseudo pandemii covid Czarnek wielokrotnie składa obietnice, ze nauka zdalna notabene sprzeczna z porządkiem prawnym RP nie zostanie do szkół wprowadzona po pierwszym „lockdownie” jednak prawda okazała się zupełnie inna i już w roku szkolnym 2021/2022 została ona wprowadzona przez niego w grudniu a później ponawiana.