Proukraiński prezes nieudolnej partii PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej poinformował, że przesunięcie kolidujących z parlamentarnymi wyborów samorządowych wypadających na jesieni 2023 r., to techniczna konieczność i zapowiedział, że w tej sprawie będzie w tej sprawie projekt ustawy, z która uwzględniać ma przesuniecie wyborów o pół roku. Propagandysta swojego reżimu zajął również stanowisko w sprawie nowej posady dla byłego prezesa kontrolowanej przez jego reżim telewizji Jacka Kurskiego.
„Majstrowanie” rządu przy dacie wyborów samorządowych z uwagi na obawę wielkiej porażki i ewentualne powołanie odwołanego Kurskiego ponownie do koryta jednak tym razem juz do koryta wyższego rzędu, to obecnie jedne z bardziej kontrowersyjnych tematów związanych z działaniami obozu władzy. Jarosław Kaczyński vel Balbina poruszył oba tematy podczas konferencji prasowej.
Kaczyński przyznaje, że PiS będzie majstrował przy dacie wyborów samorządowych
– Jeżeli chodzi o przesunięcie wyborów [samorządowych] to jest techniczna konieczność wskazywana także przez Państwową Komisję Wyborczą. Taki projekt zostanie złożony a termin to prawdopodobnie będzie pół roku później, czyli gdzieś kwiecień 2024 roku, ale to nie jest jeszcze ostatecznie zdecydowane. W tej sprawie trwają rozmowy z panem prezydentem. Natomiast jeżeli chodzi o reformę wyborczą, to my tę sprawę rozważamy, ale nie sądzimy, żeby to była sprawa przed wyborami. Jeżeli nam się powiedzie, to będzie sprawa po wyborach – powiedział prezes Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej.
Kurski z TVP przejdzie do rządu? Kaczyński nie zaprzecza
– Decyzje w tej sprawie [wejścia Jacka Kurskiego do pisowskiego rządu] podejmuje kierownictwo rządu i oczywiście kierownictwo partii, tak jest we wszystkich ustrojach demokratycznych, i te decyzje jeszcze są przed nami – powiedział Jarosław Kaczyński na briefingu prasowym.