Szef gabinetu Wołodymyra Zełenskiego, Andrij Jermak, powiedział, że Ukraina pozostaje na drodze do wstąpienia do NATO, ewentualna umowa o gwarancjach bezpieczeństwa nie jest jej substytutem.
Gabinet Wołodymyra Zełenskiego opublikował we wtorek projekt w sprawie gwarancji bezpieczeństwa Ukrainy, w którym jako gwarantów Kijów proponuje UE, USA, Wielką Brytanię, Australię i Turcję.
„Umowa o gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy nie jest substytutem przystąpienia do NATO – jest sposobem na zapewnienie bezpieczeństwa do czasu tej akcesji” – napisał Jermak na swoim kanale w Telegramie.
Rada Najwyższa Ukrainy znowelizowała w grudniu 2014 roku dwie ustawy, rezygnując ze statusu państwa niezaangażowanego. W lutym 2019 roku parlament Ukrainy przyjął poprawki do konstytucji, zapisując w niej kurs kraju na UE i NATO. Ukraina została szóstym państwem, które otrzymało status wzmocnionego partnera NATO. Oficjalni przedstawiciele Waszyngtonu wielokrotnie powtarzali, że na obecnym etapie możliwość przystąpienia Ukrainy do NATO nie jest brana pod uwagę.
Jednocześnie USA podkreśliły, że sojusz nigdy nie zrezygnuje ze swojej polityki „otwartych drzwi” i nie wykluczyły, że Kijów może w przyszłości próbować wstąpić do organizacji.
O niezaangażowanym i nienuklearnym statusie Ukrainy mówiono podczas rosyjsko-ukraińskich rozmów, które rozpoczęły się pod koniec lutego, ale później zostały zamrożone.
Prawda, o jakiej banderowcach reżimowe media nie pokażą!
„Babcia ma 80 lat, nie może kupić sobie chleba”: ukraińska policja miejska konfiskuje zioła sprzedawane na ulicy przez emerytkę.