Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch domaga się od Niemiec wyjaśnień ws. wypowiedzi kanclerza Olafa Scholza o możliwości rewizji polsko-niemieckiej granicy.
POLECAMY: Scholz grozi Polsce po żądaniu reparacji
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas uroczystości wręczenia nagrody M100 Media w Poczdamie, w obecności byłego przewodniczącego Rady Europejskiej i obecnego szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, dał Polakom do zrozumienia, że domagając się reparacji od Niemiec, mogą spotkać się z żądaniami rewizji polsko-niemieckiej granicy. Zwracając się do Tuska Scholz stwierdził, że układy wynegocjowane przez Willy’ego Brandta i innych mają „wielkie znaczenie”. Podkreślił, że granica polsko-niemiecka została raz na zawsze ustalona.
Pozostawienie tej wypowiedzi bez próby wytłumaczenia ze strony niemieckiej, może budzić najgorsze skojarzenia – powiedział szef BBN Paweł Soloch, komentując wypowiedź niemieckiego kanclerza na antenie TVP Info.
– Te słowa to co najmniej duża niezręczność – powiedział Soloch. – Żeby odzyskać wiarygodność po tych słowach, to bezpośrednie ze strony kanclerza powinny paść słowa głęboko tłumaczące – stwierdził.
– Oczywiście w tle jest sprawa reparacji, ta koincydencja nie jest przypadkowa – podkreślił Soloch.
1 września w 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że suma oczekiwanego odszkodowania od Niemiec za straty Polski poniesione w czasie wojny i okupacji wynoszą 6 bln 200 mld złotych. Raport w tej sprawie został przestawiony na Zamku Królewskim w Warszawie.
Jeden komentarz
w efekcie II WŚ, Polska straciła ziemie wschodnie, (od)zyskała ziemie zachodnie – z bilansem ujemnym. a Niemcy utraciły na rzecz Polski 1/3 terytorium sprzed wojny. jak się przygłupy chcą brać za bary – to teraz na pewno jest najlepszy czas. kp