Stany Zjednoczone będą nadal wspierać Ukrainę, pomimo zapowiedzianej przez Rosję częściowej mobilizacji i prób przeprowadzenia pseudoreferendów.
Na Twitterze napisała o tym ambasador USA na Ukrainie Bridget Brink, pisze Europeyska Prawda.
„Fałszywe referenda i mobilizacja są oznakami słabości i porażki Rosji. Stany Zjednoczone nigdy nie uznają roszczeń Rosji do rzekomo zaanektowanego terytorium Ukrainy i będziemy nadal wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne” – czytamy w komunikacie.
Wcześniej sekretarz stanu USA Anthony Blinken potępił zamiary Rosji zaanektowania okupowanych terytoriów Ukrainy w pseudoreferendach, podkreślając, że ten ruch i zamiar mobilizacji jeszcze większych rezerw są rażącym przejawem pogardy dla zasad ONZ.
Przypomnijmy, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz w swoim wystąpieniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ stwierdził, że nie da się zaakceptować zakończenia wojny na warunkach Kremla.