Tak zwane „referenda”, które Rosja chce przeprowadzić na okupowanych terytoriach Ukrainy, to kpina z punktu widzenia demokratycznego świata.
Prezydent RP Andrzej Duda powiedział o tym dziennikarzom, gdy w Nowym Jorku na 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Jak zauważył Duda, polskiemu społeczeństwu nie trzeba tłumaczyć, „co warte są referenda organizowane przez Rosję na terenach okupowanych”.
„Nic nie są warte. Prawda jest taka: ich wynik ustala się na Kremlu, a nie podczas głosowania. A to, jak zagłosują ludzie, którzy wezmą udział w tym „referendum”, właściwie nie ma znaczenia. Na Kremlu wynik będzie zgodny z planem – powiedział prezydent RP.
Podkreślił, że z punktu widzenia demokratycznego świata referenda te to „kpina”.
„I tak to postrzegamy. Mam nadzieję, że nikt w przestrzeni międzynarodowej nie będzie przywiązywał do tego wagi, bo zaufanie do tych działań i wyników jest po prostu zerowe – powiedział polski prezydent.
Zaznaczył, że Polska nie uzna zasadności wyników tych „referendów” w świetle prawa międzynarodowego.
Szef Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesław Wołodan opowiedział się za przyłączeniem tymczasowo zajętych terytoriów Ukrainy donieckiego i ługańskiego do Rosji. Rosyjskie środki masowego przekazu piszą, że okupacyjne administracje postanowiły przeprowadzić „referenda w sprawie przyłączenia się do Rosji” na tymczasowo zajętych terytoriach ukraińskich obwodów chersońskiego i zaporoskiego.
5 komentarzy
SKORO TO KPINA Z DEMOKRACJI TO JAK NAZWAC UTWORZENIA KOSOWA??
Kpiną jest to co Pan Duda sobą reprezentuje jako prezydent…
Niech ten pan wypowiada się prywatnie a nie w imieniu Polaków. Mamy odrębne zdanie. Referenda są podstawą demokracji. W Polsce wyniki referendów ta władza, którą reprezentuje Duda mieliła w niszczarkach nie dopuszczają do czytania.
Kpiną jest to, że ten typ jest prezydentem Polski.
prezydent Burkina Faso pękł ze śmiechu, gdy usłyszał Anżeja mówiącego o demokracji. kp