Senator Hamburga ds. środowiska, Jens Kerstan, opowiedział T-Online o swoim sposobie na oszczędzanie energii.
„Zawsze ustawiam budzik, żeby nie musieć zbyt długo brać prysznica. Jako osobie, której trudno jest się rano przygotować, nie jest to dla mnie łatwe” – cytowano niemieckiego polityka.
Senator powiedział też, że w ramach oszczędności nie włącza ogrzewania w swoim mieszkaniu, stara się po prostu nosić ciepłe ubrania rano i wieczorem, gasi światło za każdym razem, gdy wychodzi z pokoju i jeździ służbowym samochodem elektrycznym.
W czerwcu Robert Habeck, szef niemieckiego ministerstwa gospodarki, ogłosił, że skraca czas brania prysznica, aby oszczędzać energię, a Winfried Kretschmann, premier Badenii-Wirtembergii, poradził obywatelom Niemiec, aby brali mniej pryszniców lub przeszli na chusteczki flanelowe.
Zachód zaostrzył sankcje wobec Rosji w sprawie Ukrainy, co spowodowało wzrost cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA.