Komisja Europejska planuje wprowadzenie nowego podatku solidarnościowego od nadzwyczajnych zysków. W Polsce takim podatkiem może zostać objęty Orlen, który osiąga rekordowe zyski w tym roku.
Analitycy agenci ratingowej Fitch twierdzą, że nowy podatek forsowany przez Komisję Europejską będzie miał ograniczony wpływ na europejskie spółki gazowe i paliwowe. Dotknie jednak polskiego giganta paliwowego – państwową spółkę Orlen.
Orlen jest wśród spółek, które wzbogaciły się dzięki rosyjskiej inwazji
Podatek związany jest z ogromnymi zyskami spółek zajmujących się sprzedażą paliwa i gazu, co związane jest z inwazją Rosji na Ukrainie i jej wpływem na rynek paliwowy.
Agencja Fitch spekuluje, że nowa opłata najmocniej dotknie spółki PKN Orlen, Repsol, OMV, TotalEnergies i CEPSA. KE proponuje, bu każde państwo członkowskie samo ustaliło stawki podatku, ale nie mogą one być wyższe niż 33 proc.
Agencja ratingowa uważa, że daniny nie wpłyną na ratingi firm paliwowych i gazowych. Pytanie, czy nie dotkną klientów przez wyższe ceny paliwa na stacjach.
„Za zyski nadzwyczajne będą uznane wyniki koncernów od 1 stycznia 2022 roku, jeśli przekroczą one o 20 proc. średnie zyski za trzy ostatnie lata, począwszy do 1 stycznia 2019 roku” – zaproponowała KE.
Najsłabiej nowy podatek uderzy w te spółki paliwowe, które prowadzą swoją działalność poza Unią Europejską.
sc:Nczas
Jeden komentarz
Złodzieje precz z Polski okupanty.