Szwedzka straż przybrzeżna stwierdziła wcześniej w tym tygodniu czwarty wyciek w uszkodzonych gazociągach Nord Stream 1 i Nord Stream 2 – poinformowała rzeczniczka służby Jenny Larsson w wypowiedzi dla dziennika „Svenska Dagbladet”. Wcześniej mówiono o trzech wyciekach.
Jak przekazała Larsson, czwarty wyciek znajduje się w szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej. Według najnowszych informacji gaz wydostaje się więc z dwóch miejsc w strefie szwedzkiej i dwóch w strefie duńskiej.
Szwedzkie służby specjalne SAPO przejęły w środę od policji dochodzenie w sprawie podejrzenia wystąpienia sabotażu, którego następstwem jest wyciek z gazociągów Nord Stream na Morzu Bałtyckim. W komunikacie służb podkreślono, że nie można wykluczyć, iż stoi za nim obce mocarstwo.
Gazociągi Nord Stream 2 i Nord Stream 1 zostały uszkodzone w poniedziałek w pobliżu Bornholmu. Od tego czasu wycieka z nich gaz w postaci widocznych na powierzchni wody bąbelków. Szwedzka Straż Przybrzeżna poinformowała, że wyciek z Nord Stream 1 zacznie się zmniejszać w niedzielę. Przesył NS 1 wstrzymała Rosja, a NS 2 jest gotowy do eksploatacji, ale nie został uruchomiony.
Obawy przed szkodą dla środowiska
W poniedziałek odkryto dwa wycieki z Nord Stream 1, który Moskwa zamknęła na początku tego miesiąca w odwecie za zachodnie sankcje związane z wojną Rosji na Ukrainie.
Kolejny wyciek został odkryty we wtorek na Nord Stream 2, który został zamrożony po inwazji Rosji na Ukrainę i nigdy nie działał.
Chociaż rurociągi nie działały podczas rzekomego sabotażu, nadal zawierały gaz ziemny.
Incydent wywołał obawy o katastrofę ekologiczną.
Według ekspertów, wyciek metanu z uszkodzonych rurociągów Nord Stream będzie prawdopodobnie największym w historii wybuchem silnego gazu cieplarnianego.
Associated Press, powołując się na dwóch naukowców zajmujących się klimatem, poinformowała, że można uwolnić równowartość około pół miliona ton metrycznych metanu.
„Ktokolwiek to zamówił, powinien zostać oskarżony o zbrodnie wojenne i trafić do więzienia” – powiedział Rob Jackson, klimatolog z Uniwersytetu Stanforda.
Zwiększenie bezpieczeństwa wokół infrastruktury energetycznej
Europejskie firmy i rządy zaczęły wzmacniać bezpieczeństwo infrastruktury energetycznej po incydencie z Nord Stream.
Norwegia – kraj bogaty w ropę i największy dostawca gazu w Europie – wzmocni bezpieczeństwo swoich instalacji lądowych i morskich, powiedział minister energetyki tego kraju.
Urząd ds. Bezpieczeństwa Naftowego w Skandynawii również wezwał w poniedziałek czujność po tym, jak niezidentyfikowane drony zostały zaobserwowane w pobliżu norweskich platform naftowych i gazowych.
„PSA otrzymało szereg ostrzeżeń/powiadomień od firm operatorskich na Norweskim Szelfie Kontynentalnym dotyczących obserwacji niezidentyfikowanych dronów/samolotów w pobliżu obiektów morskich” – podała agencja w oświadczeniu.
Tymczasem Dania zwiększy bezpieczeństwo w swoim sektorze energetycznym po incydencie z Nord Stream, powiedział Upstream rzecznik operatora przesyłowego gazu Energinet.
Duńska Agencja Morska nałożyła również strefę wykluczenia na pięć mil morskich wokół wycieków, ostrzegając statki przed niebezpieczeństwem utraty pływalności i stwierdzając, że istnieje ryzyko zapalenia się ulatniającego się gazu „nad wodą i w powietrzu”.
Jeden komentarz
Hussaj sam nakazał podpalenie rafinerii ale nordstream jest raczej robotą sluzb specjalnych, moze i brytyjskich.
Takie wycieki czy wybuchy moga teraz zdarzać się na calej dlugosci tych przesylow.